Premier Morawiecki: Konstytucja pozwalała, by Polakiem mógł stać się każdy, kto kochał Polskę

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

– Konstytucja nie zniosła wprawdzie poddaństwa, lecz utorowała drogę ku emancypacji ludu oraz że określiła na nowo polską tożsamość, bo wcześniej naród był tożsamy ze szlachtą, a od tej pory Polakiem mógł stać się każdy, kto kochał Polskę i był gotowy dla niej żyć, bez względu na swoje pochodzenie społeczne lub etniczne – napisał premier Mateusz Morawiecki w tekście poświęconym Konstytucji 3 Maja i polskiej tradycji demokratycznej.

Święto Konstytucji 3 Maja jest obchodzone w rocznicę uchwalenia w 1791 roku Konstytucji 3 maja. Dokument był pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie, a drugą na świecie po amerykańskiej. Rocznica przyjęcia Konstytucji 3 maja jest świętem ustanowionym w 1919 roku. Przez okres PRL jego publiczne obchodzenie było zabronione, ponownie stało się państwowym świętem w 1990 roku.

Premier Mateusz Morawiecki, który uczestniczył w obchodach Święta Narodowego 3 Maja, w rozmowie z dziennikarzami odnosił się do wcześniejszego wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy, który mówił m.in. o obronności.

– Dokładnie teraz potrzebujemy tak silnej armii, żeby wystarczająco odstraszała potencjalnych wrogów, żeby nikt nie odważył się wejść na nasze terytorium – mówił szef rządu.

– Trzeba pamiętać o tym, że jesteśmy członkami najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata, Paktu Północnoatlantyckiego, a to umacnia nasze bezpieczeństwo, więc dziś musimy uszlachetniać naszą rzeczywistość, czynić naszą Rzeczpospolitą coraz piękniejszym miejscem do życia, ale również pamiętać o tym fundamencie, jakim jest bezpieczeństwo, obronność, bo bez tego zaraz może się okazać, że historia się powtórzy. Oby tak nigdy już w naszej historii nie było

– podkreślił Morawiecki.

Premier pytany, jak ważne jest, aby wśród młodych ludzi krzewić pamięć o Konstytucji 3 Maja, odpowiedział, że „najlepszym dowodem, jak to jest ważne, niech będzie to, że Konstytucja 3 Maja, choć obowiązywała – i chyba to słowo jest trochę na wyrost – jedynie rok, to później przez pokolenia, przez stulecia była dla nas pewnego rodzaju latarnią, drogowskazem i dumą”.

– To bardzo ważny dokument, z którego jesteśmy dumni, ale swego rodzaju wyznacznik naszych aspiracji – podkreślił Morawiecki.

– O ile tamta konstytucja wykraczała daleko w przyszłość, o tyle dzisiaj potrzebujemy rozwiązań, które będą kolejnym pokoleniom wskazywały drogę ku silniejszej, jeszcze bardziej sprawiedliwej Rzeczpospolitej

– mówił.

Wcześniej premier zamieścił rocznicowy wpis na Facebooku.

„Jeżeli wraz z chrztem Polski staliśmy się narodem, to 3 maja 1791 roku staliśmy się nim we współczesnym znaczeniu tego słowa” – napisał dzisiaj na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

Wskazał, że „konstytucja majowa miała być fundamentem silnego państwa, którego siła płynie z poczucia przynależności do wspólnoty – tworzonej nie tylko przez język i tradycje, ale też wspólne wartości i prawa„.

„Państwa odpornego na podziały i obce wpływy. Przez to była tak groźna dla absolutyzmów”

– podkreślił.

Zapewnił także, że „tym samym wartościom pragniemy podporządkować nasze życie zbiorowe dzisiaj – i jutro”.

Na łamach brytyjskiego magazynu „The Critic”, polski premier wskazywał, że „Polska stała się kolebką konstytucjonalizmu w Europie kontynentalnej”.

Przypomniał, że „legalna rewolucja” w Polsce dokonała się przez Sejm, a nie przez krwawy przewrót polityczny, wojnę domową lub królobójstwo, a wzmacniając fundamenty państwa i prawa, Konstytucja 3 maja chroniła równocześnie wolność jednostki.

Tylko silne państwo może zapewnić wolność swoim obywatelom. Nie ma zatem wolności bez odpowiedzialności za własne państwo”

– zwrócił uwagę premier Morawiecki.

Wskazał, że zasadę trójpodziału władzy autorzy Konstytucji uzupełnili zasadą suwerenności narodu, zatem władza, która nie służy narodowi, traci swoją legitymację. Zwrócił uwagę, że Konstytucja nie zniosła wprawdzie poddaństwa, lecz utorowała drogę ku emancypacji ludu oraz że określiła na nowo polską tożsamość, bo wcześniej naród był tożsamy ze szlachtą, a od tej pory „Polakiem mógł stać się każdy, kto kochał Polskę i był gotowy dla niej żyć, bez względu na swoje pochodzenie społeczne lub etniczne”.

„Dlatego polski patriotyzm nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem w wydaniu niemieckim, który najpotworniejszą postać przybrał w III Rzeszy”

– napisał premier.

Przypomniał, że Konstytucja 3 maja potwierdziła wolność religijną, którą mogli cieszyć się obywatele I Rzeczypospolitej, bo już pod koniec XVI w. Polska stała się oazą wolności religijnej w Europie.

„Demokracja jest tak cenna, ponieważ stanowi jedyny ustrój, w którym człowiek jest obywatelem, a nie poddanym. Pamiętajmy, że idea godności osoby i jej wolności wyrasta z chrześcijańskich korzeni naszej cywilizacji” – podkreślił.

Tekst premiera Mateusza Morawieckiego pojawił się w licznych tytułach prasowych na całym świecie w ramach akcji „Opowiadamy Polskę światu”.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com