Prezydent Duda prosi o pomoc dla powodzian
Od ponad tygodnia w południowej Polsce trwa powódź. Jeszcze w piątek 13 września Donald Tusk mówił, że „prognozy nie są niepokojące”. Tymczasem doszczętnie zalane zostały m.in. Kłodzko, Nyska oraz Lądek-Zdrój. Dramatyczna sytuacja panuje takżę w Głuchołazach.
We wpisie w mediach społecznościowych prezydent podziękował wszystkim za pomoc okazaną ofiarom powodzi. „Ogromnie dziękuję wszystkim niosącym pomoc z dobroci serca, służbom – za niesłychanie sprawne zarządzanie, za znakomicie wykonywane obowiązki. Wszystkim żołnierzom, policjantom jestem ogromnie, ogromnie wdzięczny. Dziękuję także ich najbliższym, że znoszą tę rozłąkę. To jest dzisiaj niezbędne po to, żeby tutaj pomagać” – napisał Andrzej Duda.
Prezydent w swoim wpisie zaapelował „do wszystkich ludzi dobrej woli” o pomoc i wpłacanie pieniędzy na zbiórki. „Wszystkim tym, którzy już wspomogli tych tutaj powodzian, ich sprawę, przywrócenia normalnego życia – tym wszystkim z całego serca dziękuję. Są i będą organizowane różnego rodzaju zbiórki. Dziękuję Episkopatowi Polski za to, że Przewodniczący również zarządził w najbliższym czasie w kościołach w czasie niedzielnej mszy świętej zbiórkę na rzecz powodzian. Proszę, aby wszyscy, którzy mogą – dali, nie szczędzili pieniędzy. Ta pomoc jest tutaj rzeczywiście ogromnie potrzebna” – napisał Andrzej Duda.
Trwa liczenie strat
Podczas spotkania z premierem wojewoda dolnośląski przekazał, że wstępne straty związane z powodzią oszacowane są na ponad 3,8 mld zł. – Rozumiem, że burmistrzowie zajmują się jeszcze podstawową pomocą. Z powiatu kłodzkiego mamy 342 mln zł zgłoszone. Lądek-Zdrój, Bystrzyca Kłodzka jeszcze nie oszacowały strat, aby nam podać. To naprawdę będzie się zmieniać. Fala nadal idzie – mówił.
Szef rządu przekazał, że planowany jest program „odbudowa plus” skierowany do ofiar powodzi.