Protest przed ambasadą Rosji w Warszawie. „Żądamy usunięcia rosyjskich dyplomatów”
Setki osób zgromadziły się w poniedziałek wieczorem przed ambasadą Rosji w Warszawie, by zaprotestować przeciwko wojnie w Ukrainie. W trakcie demonstracji padały okrzyki takie jak m.in. „Putin won”, „Precz z faszyzmem” i „Slava Ukraini”.
Organizatorami wieczornego protestu w Warszawie są m.in. Euromaidan-Warszawa i Ogólnopolski Strajk Kobiet. Na miejscu pojawiły się transparenty, takie jak np. „Russia is a terrorist state” („Rosja to kraj terrorystyczny”), „Stop war” („Zatrzymać wojnę”) oraz „Białoruś to nie Łukaszenka”. Uczestnicy przynieśli ze sobą polskie i ukraińskie flagi.
„Rosyjski reżim ostrzeliwuje cywilów w Ukrainie. Od rana rakiety spadają dosłownie wszędzie. Chcą wojny totalnej – zażądajmy od społeczności międzynarodowej totalnego wsparcia dla Ukrainy” – podkreślono w zapowiedzi wydarzenia na Facebooku.
„Żądamy usunięcia rosyjskich dyplomatów z Polski. Żądamy od polskiego rządu i całego Zachodu przekazania Ukrainie tylu myśliwców i czołgów, ile tylko mamy przy zapewnieniu bezpieczeństwa granicy z Rosją i Białorusią. Żądamy wsparcia Ukrainy każdym możliwym systemem ochrony przeciwlotniczej, aby była w stanie zabezpieczyć także miasta odległe od frontu. Żądamy, aby rząd wreszcie zajął się uchodźcami i uchodźczyniami z Ukrainy, bo ten dzień jak żaden inny pokazuje, że żadna część Ukrainy nie jest bezpieczna” – dodano.
Wojna w Ukrainie. Rosyjskie ataki rakietowe
Rosjanie wystrzelili w poniedziałek w kierunku ukraińskich miejscowości ponad 80 rakiet, połowa została zestrzelona – takie dane podało ukraińskie ministerstwo obrony. Ucierpiał m.in. Kijów. W kilku obwodach występują problemy z dostawami energii elektrycznej.
Według ostatniego bilansu ofiar podanego przez władze Kijowa tylko w tym mieście zginęło 5 cywilów, a 51 zostało rannych. 4 cywilów zginęło w obwodzie zaporoskim. Ukraińska policja informuje o łącznie 10 ofiarach śmiertelnych i ok. 60 rannych.
Źródło: gazeta.pl