Rekonstrukcja rządu? Kosiniak-Kamysz reaguje. Przyznał, że „pojawiają się emocje”

Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał dziś, że w koalicji 13 grudnia „pojawiają się emocje”. Stwierdził jednak, że rekonstrukcji rządu, o której w kuluarach mówi się coraz głośniej, nie będzie. Ale to się jeszcze okaże!

Radio Zet podało dziś, że niebawem może dojść do pierwszej rekonstrukcji w rządzie Donalda Tuska, a spekulacje dotyczą minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski, ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

Oliwy do ognia dolało zachowanie polityków po dzisiejszym spotkaniu koalicji 13 grudnia. Z relacji dziennikarzy wynika, że Kosiniak-Kamysz uciekł tylnymi drzwiami; Tusk stwierdził, że wypowie się Hołownia; a marszałek Sejmu oznajmił, że… nie wyjdzie z gabinetu.

Wicepremier i lider PSL na razie robi dobrą minę do złej gry. „Nie było dziś rozmowy o żadnej rekonstrukcji rządu” – powiedział pytany o przebieg piątkowego spotkania liderów koalicji. Przyznał, że w koalicji „pojawiają się emocje” i stąd mogą wynikać pogłoski.

W jego opinii obecny rząd nie jest zbyt duży (a jest rekordowy pod względem ilości członków – przyp. red.), zwłaszcza w obliczu czekających go wyzwań związanych z reformami. Zaznaczył, że PSL nie wyczerpuje limitu stanowisk rządowych, jakie zapisano w umowie koalicyjnej, więc „można wręcz mówić o samoograniczeniach w tym względzie”. Także wiceszef MON Paweł Zalewski (Polska 2050) powiedział dziś w Radiu Zet, że nie jest planowana rekonstrukcja rządu. Jego zdaniem nie ma żadnego powodu, żeby minister klimatu Paulina Hennig-Kloska traciła funkcję w rządzie.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com