Sikorski mówi o „mocnych dowodach” ws. prób dywersji w Polsce. „Podjąłem decyzję”

Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
Z Polski zniknie rosyjski konsulat – zapowiedział Radosław Sikorski. To reakcja na próby dywersji w naszym kraju. Co jeszcze mówił szef MSZ?
Polska podjęła kroki ws. Rosji: Podczas wtorkowego briefingu Radosław Sikorski przypomniał, że „w ostatnim czasie sąd uznał, że prokuratura przedstawiła mocne dowody na to, że w Polsce doszło do próby dywersji i że stał za nią obcy wywiad”. – Jako minister spraw zagranicznych dysponuję informacjami, że za próbami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych stoi Federacja Rosyjska. W związku z tym podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Jej personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Polsce – powiedział.
Sikorski zażądał też „zaprzestania prowadzanie wojny hybrydowej przeciwko Polsce i jej sojusznikom”. – W przypadku kontynuacja rezerwujemy prawo do podejmowania kolejnych stanowczych działań – dodał szef MSZ.
ABW zatrzymała Ukraińca: Wcześniej media opisywały sprawę niedoszłego sabotażysty, który miał przygotowywać się do podpalenia wrocławskiej fabryki farb. „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że 51-letni obywatel Ukrainy Serhii S. usłyszał zarzuty udziału w grupie przestępczej, działalności w obcym wywiadzie i przygotowanie do akcji dywersyjnej. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW w styczniu tego roku.
Źródło: gazeta.pl