„Super Express”: Rozłam u Hołowni ws. wyborów i list opozycji. „Posłowie zaczną uciekać”

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

W Polsce 2050 Szymona Hołowni trwają spory dotyczące startu w wyborach w 2023 r. – pisze w poniedziałek „Super Express”. Według dziennika, w kole poselskim najliczniejsza grupa preferuje jedną listę opozycji i sprzeciwia się układom z PSL i Gowinem. – Najlepsi posłowie zaczną stąd uciekać – mówi „SE” źródło znajdujące się blisko kierownictwa ugrupowania.

Część działaczy i posłów należących do partii jest bliska odejścia z niej przez kurs, jaki obrał lider Polski 2050 – pisze w poniedziałek „SE”. Gazeta powołuje się na jednego z działaczy ugrupowania, który opowiada, że jeszcze rok temu Hołownia przekonywał, że trzeba robić wszystko, żeby pokonać PiS, a teraz „nie bierze udziału w budowaniu programu z całą opozycją”.

– Hołownia romansuje z Kosiniakiem i Gowinem, budują kościelno-prawicowy blok wyborczy ze skompromitowanymi politykami… Jeśli Hołownia dalej będzie układał się ze skompromitowanymi PSL i Gowinem, najlepsi posłowie zaczną stąd uciekać – mówi jeden z członków Polski 2050 w rozmowie z dziennikiem.

Z ustaleń „SE” wynika, że największymi zwolennikami jednej listy są m.in. Tomasz Zimoch, Joanna Mucha, Hanna Gill-Piątek, Paulina Hening-Kloska i wiceprzewodniczący partii Michał Kobosko.

Gill-Piątek na pytania o rozstanie z partią odpowiedziała, że „to zależy”. Jak zaznacza, jest zwolenniczką wygrania wyborów przez „ugrupowania demokratyczne, które jak na razie nie mogą zebrać się nawet do debaty programowej, którą proponował Szymon”.

Szymon Hołownia odpowiada na apel Tuska ws. wspólnej listy. „Donald, poczekaj”

Donald Tusk w poniedziałek 16 maja zaapelował do polityków opozycyjnych ugrupowań o utworzenie jednej, wspólnej listy wyborczej. Lider Platformy Obywatelskiej odniósł się do wyników opublikowanego wcześniej w maju sondażu Ipsos, przekonując, że zjednoczenie to gwarancja wygranej i władzy ustawodawczej.

Szymon Hołownia 18 maja na antenie Polsat News został zapytany o apel lidera Platformy Obywatelskiej. – Donald, poczekaj – skomentował polityk w programie „Gość Wydarzeń”. – Zawsze, jak rozmawiam z Donaldem Tuskiem, słyszę to samo, ja nie dogmatyzuję jednej listy, ty nie dogmatyzujesz dwóch list, będzie czas, jak przyjdą wybory – dodał. – Trzeba tak ułożyć tę scenę, żeby prawdopodobieństwo wygrania z PiS było jak największe, a nie najmniejsze – podsumował.

Hołownia: Podzielimy Polskę na dwa obozy i przegramy z PiSem po raz kolejny

Wielokrotnie wcześniej Hołownia przekonywał, że scenariusz, w którym wyborach do Sejmu wystartowałyby bloki złożone z kilku partii „musi być rozważany przez każdego”. Zaznaczał, że jest on mało prawdopodobny, jeśli PO będzie pełnić w takim zestawieniu rolę hegemona. 

– (…) ten układ już ćwiczyliśmy wielokrotnie i on się zawsze kończy przegraną, mimo pełnej mobilizacji po tej stronie – ocenił. W jego opinii „karty trzeba rozdać na nowo”, w czym Polska 2050 zamierza wziąć aktywny udział. 

– Brutalna prawda jest taka, że w ostatnich latach próbowano już w tej dziedzinie wszystkiego – jednego bloku w przegranych wyborach europejskich, kilku list w tak samo przegranych wyborach w 2015 i 2019 roku. Moje zdanie w tej sprawie dobrze znacie: szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów – podkreślał. – Problem wcale nie leży w technice układania list, tylko w tym, że gdy Polskę znów podzielimy na dwa obozy – „tylko PiS” i „wszystko, tylko nie PiS”, przegramy z PiS-em po raz kolejny – mówił. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com