Szef Pentagonu w Polsce. Sakiewicz: „To jasny sygnał, że Polska i USA nie zgadzają się na agresję na Ukrainę”

Twiiter @MON_GOV_PL

– W Polsce lądują coraz większe siły amerykańskie, które mogą stawić czoło najeźdźcy. To jest bardzo silny sygnał dla Rosji, że Polska i USA – bardzo mocnym głosem mówi także Wielka Brytania – nie zgadzają się na agresję na Ukrainę – powiedział Tomasz Sakiewicz, który komentował powitanie amerykańskiego szefa Pentagonu Lloyda Austina w Polsce.

Rozpoczęła się wizyta sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych Lloyda Austina w Polsce. Po uroczystości odbywającej się przed Pałacem na Wyspie w warszawskich Łazienkach Królewskich, Austin odbędzie dwustronną rozmowę z ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem. Ma ona dotyczyć współpracy dwustronnej, w tym modernizacji technicznej i zakupów amerykańskiego sprzętu wojskowego, oraz współpracy w ramach działań podejmowanych przez NATO. W związku z wydarzeniami wokół Ukrainy i groźną agresji ze strony Rosji, która skoncentrowała przy granicy Ukrainy znaczne siły, Austina przyjmie także prezydent Andrzej Duda, do którego szef Pentagonu uda się po spotkaniu w łazienkach.

Jasny sygnał 

Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” na antenie TVP Info podkreślił, że spotkanie przeydenta Andrzeja Dudy z amerykańskim sekretarzem obrony ma ogromne znaczenie. Redaktor Sakiewicz zwrócił uwagę, że współpraca polsko-amerykańska staje się coraz mocniejsza o czym świadczy na przykład to, że „w Polsce lądują coraz większe siły amerykańskie, które mogą stawić czoło najeźdźcy”.

– To jest bardzo silny sygnał dla Rosji, że Polska i USA – bardzo mocnym głosem mówi także Wielka Brytania – nie zgadzają się na agresję na Ukrainę. Jesteśmy w stanie dostarczyć pewną pomoc na Ukrainie, którą zresztą już dostarczamy w postaci amunicji, sprzętu, zwiadu lotniczego – powiedział.

– To, że są publikowane scenariusze ataku na Ukrainę, pokazuje siłę wywiadu zachodniego i tak naprawdę psuje szyki Rosjanom, bo oni widzą, że jeżeli się odpowiednie nie przygotują, to zostaną uprzedzeni. Dlatego też być może cały czas muszą przesuwać datę ataku. My jesteśmy już po pierwszej dacie ataku, ale z powodu współpracy wywiadowczej Zachodu z Ukrainą, to Rosjanie mają coraz większy próg tej decyzji o ataku, bo ona może ich bardzo dużo kosztować 

– zaznaczył.

Bezpieczeństwo Polski 

Tomasz Sakiewicz ocenił, że w „10 tysięcy wojsk amerykańskich w Polsce, uzbrojonych po zęby z doborowych oddziałów, to są konkrety”. – To są ludzie, którzy są w stanie ryzykować życie, żeby wykonać każdy rozkaz związany z obroną tej części Europy. Tutaj już nie można mówić o symbolice, to są realne korzyści sojuszu NATO – zauważył.

– Dzisiaj nawet groźba ataku na Polskę byłaby bardzo niebezpieczna dla Putina. Oczywiście dzisiaj on grozi Ukrainie i ta groźba jest bardzo realna, ale Ukraina nie jest w NATO. Płaci cenę za to, że była ściśle w ramach ZSRR 

– dodał.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com