„To jest gra o władzę”. Ziobro o TSUE: Polityczny organ UE, z aferami zamiatanymi pod dywan

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

– To jest gra o władzę, o to czy władza nadal będzie w państwach suwerennych, czego chcieliby w większości Polacy, czy też UE stanie się tworem gwarantującym władzę najsilniejszym graczom i podporządkowującym im państwa takie, jak Polska – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak dodał, TSUE „nie jest żadnym niezawisłym sądem, tylko jest politycznym organem UE, służącym do tego, aby realizować cele establishmentu europejskiego”.

– My nie chcemy centralizacji i tej federalizacji, o której możemy przeczytać w oficjalnych dokumentach rządu niemieckiego – podkreślił Ziobro podczas konferencji prasowej. Zaznaczył, że kiedy jego ugrupowanie – Solidarna Polska – „przestrzegało przed tym, że wprowadzenie rozporządzenia o warunkowości pod pretekstem praworządności będzie służyć do ograniczenia polskiej suwerenności (…), śmiano się z nas”.

– W takim razie spytam się tych wszystkich, którzy się śmiali: gdzie są te pieniądze z Funduszu Odbudowy, które Polska powinna już dawno otrzymać?

– mówił Ziobro.

W środę Trybunał Sprawiedliwości UE oddalił wniesione przez Węgry i Polskę skargi dotyczące mechanizmu warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego. „Mechanizm ten został przyjęty na właściwej podstawie prawnej, zachowuje spójność z procedurą ustanowioną w art. 7 TSUE i nie przekracza granic kompetencji przyznanych Unii, a także szanuje zasadę pewności prawa” – uznali sędziowie TSUE.

– Wszyscy, którzy trzeźwo patrzą na obraz dzisiejszej UE, nie mogli mieć wątpliwości, jakie będzie orzeczenie tego trybunału, który przecież nie jest żadnym niezawisłym sądem, tylko jest politycznym organem UE, służącym do tego, aby realizować cele establishmentu europejskiego, zresztą organem pod poważnymi zarzutami korupcji, uwikłań, niewyjaśnionymi i zamiatanymi pod dywan

 – ocenił Ziobro odnosząc się do tego wyroku.

Jak kontynuował, TSUE „jest to tak naprawdę organ wpływu Europejskiej Partii Ludowej – partii, która jest przybudówką polityki niemieckiej w UE, na której czele stoi – z łaski Angeli Merkel – Donald Tusk i realizuje polecenia przychodzące z Berlina”.

Szef MS powiedział, że w tej sprawie „nie chodzi o piękne, wzniosłe hasła, o praworządność”. „To cynicy opowiadają, że chodzi o praworządność i myślą, że nabiorą całą resztę. (…) Tu chodzi o brutalną władzę i transfer do tych, którzy pod pretekstem praworządności chcą tą władzę kosztem państw narodowych sprawować” – mówił Ziobro.

– Jestem przekonany, że bitwa o UE i wolną, suwerenną Polskę toczy się i będzie się toczyć. My będziemy w tej bitwie aktywnie uczestniczyć i nie pozwolimy, by Polsce przy pomocy szantażu ekonomicznego odbierano wolność, demokrację i suwerenność

– podkreślił minister.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com