Wicepremier odniósł się do wystąpienia Kraśki. Chodzi o zachowanie Zełenskiego. „Ciekawa analiza”

Szerokim echem odbiła się analiza Piotra Kraśki dotycząca awantury w Gabinecie Owalnym z udziałem Wołodymyra Zełenskiego. Wystąpienie skomentował m.in. szef MON i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Co powiedział Kraśko: Dziennikarz TVN24 i były korespondent stacji w Waszyngtonie w piątek wieczorem komentował burzliwą rozmowę Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem i J.D. Vance’em. Kraśko podkreślał m.in., że Amerykanie, szczególnie republikanie, „od dawna czują niechęć wobec Zełenskiego”. -Większość Amerykanów uważa, że tak jest, że Joe Biden bardzo wiele rzeczy obiecywał Ukrainie, dużo rzeczy mówił, ale nie bardzo szły za tym czyny. Faktycznie, Amerykanie dużo później niż Ukraina się tego spodziewała, wysyłali czołgi, samoloty, rakiety dalekiego zasięgu. Ma rację J.D. Vance tak to opisując – mówił Kraśko. – Mówi J.D. Vance do Zełenskiego: „Nie wygrywacie tej wojny, macie duży problem”. To jest prawda, nie wygrywają tej wojny. Mówi: „Przecież pan ma problem z poborowymi do swojej armii”. Na co Wołodymyr Zełenski mu przerywa […], wdaje się z nim w dyskusje, mówiąc, że J.D. mówi za głośno, że to, że on będzie mówił, głośniej nie jest argumentem. No na prawdę, jest prezydentem kraju, który jest w dramatycznej sytuacji, którego rodacy giną każdego dnia […] – podkreślał.
Komentarz szefa MON: Do wypowiedzi Kraśki podczas konferencji prasowej w sobotę odniósł się wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. – Wydaje mi się, że bardzo ciekawą analizę przeprowadził redaktor Piotr Kraśko. Miałem okazję ją wczoraj, dzisiaj ją jeszcze raz odtworzyłem. Tu trzeba spojrzeć z kilku punktów widzenia. Z punktu widzenia Amerykanów, z punktu widzenia Ukrainy – mówił. Jak podkreślał, „każdy miał tu (podczas rozmów w Gabinecie Owalnym – red.) swoje interesy do zaprezentowania, swoje stanowisko, reprezentował głos płynący od siebie”. – Ja na pewno chciałbym, żeby wróciły rozmowy, było mniej emocji, a na pewno więcej takiego pójścia sojuszniczego do przodu. To jest moim zdaniem zadanie dla Polski, żeby pokazywać, że taka współpraca jest możliwa – stwierdził szef MON.
Zobacz wideo Kłótnia Trumpa z Zełenskim! Ostra wymiana zdań w Białym Domu
Pozytywnie analizę Kraśki skomentował też Jarosław Wolski, analityk zajmujący się m.in. wojną w Ukrainie. „Uważam, że Zełenski popełnił błąd, dając się sprowokować. Z przebiegu rozmowy jasno wynika, że do pewnego momentu atmosfera była dość dobra jak na fakt, że Trump i jego otoczenie nie cierpią i nie szanują Zełenskiego. Porozumienie zostało wcześniej wynegocjowane, a z grafiku spotkania wynikało, że nie zakładano jego niepodpisania” – stwierdził. „To, co widzieliśmy, było zdarzeniem nieplanowanym, które fatalnie dla Ukrainy wyeskalowało. Wydaje się, że Trump i Vance chcieli pokazać Zełenskiemu miejsce w szeregu i jednocześnie 'zabłysnąć’ wobec własnego elektoratu” – dodał. Wystąpienie dziennikarza skrytykowała z kolei Hanna Machińska, była zastępczyni rzecznika praw obywatelskich. „Zastanawiam się, czy redaktor Kraśko komentował to samo spotkanie, które my oglądaliśmy. Panie Redaktorze, czy Pan nie widział, jak został potraktowany prezydent Ukrainy? Czy Pan nie widział żenującego zachowania obu amerykańskich gospodarzy tego spotkania?” – napisała.
Źródła: TVN24, Wprost, wpisy na X: Jarosław Wolski i Hanna Machińska