Za PiS były pikniki wojskowe i kampania, po zmianie władzy festiwal orkiestr. Wiemy, ile wydano pieniędzy
Wiemy, ile MON wydało na organizację orkiestr wojskowych. To w kontekście tych imprez Mariusz Błaszczak zarzucał Platformie Obywatelskiej „podwójne standardy”. Poseł porównywał festiwal orkiestr do organizowanych za poprzedniej władzy pikników wojskowych, na których promowali się politycy PiS. Te jednak kosztowały państwo znacznie więcej.
„Koszty poniesione przez resort obrony narodowej dot. organizacji Ogólnopolskiego Festiwalu Orkiestr Wojskowych w 2024 r. wyniosły 143 839 zł” – przekazał nam w listopadzie wydział prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej. Koncerty w ramach festiwalu odbywały się przez cały sierpień. Finał został zaplanowany w Warszawie, ale nie odbył się z powodu powodzi. O koszt festiwalu pytaliśmy jeszcze w sierpniu – po tym, gdy Mariusz Błaszczak zarzucił rządzącym „podwójne standardy”.
Wiemy, ile kosztowały orkiestry wojskowe. Błaszczak grzmiał o „podwójnych standardach”
„Podwójne standardy Platformy Obywatelskiej, która zarzuca nam organizowanie pikników wojskowych. W tym roku z okazji Święta Wojska Polskiego organizowane są dokładnie takie same pikniki, które dla niepoznaki nazwano 'festiwalami orkiestr wojskowych’. Jeden z nich organizowany jest w Sieradzu, z którego kandyduje wiceminister z PO” – pisał były minister obrony i szef klubu PiS. „Spotkania żołnierzy z mieszkańcami organizowane w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości służyły przyciągnięciu ludzi do Wojska Polskiego. To najskuteczniejszy sposób rekrutacji do armii, dzięki któremu w tej chwili w Siłach Zbrojnych RP mamy ponad 200 tys. żołnierzy. Niestety ze względu na zaniedbania obecnego kierownictwa MON, które zablokowało etaty dla nowych żołnierzy, ten potencjał jest marnowany” – stwierdził we wpisie Błaszczak.
Kaczyński atakuje Tuska
Jednak jest sporo różnić między koncertami orkiestr wojskowych a piknikami organizowanymi za poprzedniej władzy. W ubiegłym roku imprezy wojskowe, organizowane w ramach wydarzenia „Silna Biało-Czerwona”. Odbywały się one w trakcie kampanii przed wyborami parlamentarnymi i zorganizowano wówczas w całym kraju ok. 70 pikników. Koncertów w sierpniu było 12. Na piknikach pojawiali się politycy PiS i wygłaszali polityczne przemówienia. – Ostatnio Tusk zaczął głosić, że jego formacja to jest szeroki sojusz, od Rozenka, współpracownika Urbana (…), a z drugiej strony według niego, to jest najgroźniejsze i najbardziej obrzydliwe, tam są ci, którzy kontynuować dzieło mojego śp. brata. Tam rzeczywiście jest grupka zdrajców spośród tych, którzy współpracowali w pewnym momencie z moim bratem. To są ludzie obrzydliwi, którzy po prostu zdradzili wszystko, którzy dla swoich karier są na wszystko gotowi – mówił Jarosław Kaczyński w Uniejowie w województwie łódzkim. Z kolei sierpniowe koncerty były zaś organizowane, gdy nie było perspektywy ogólnopolskich wyborów w najbliższym czasie.
Miliony złotych na pikniki, a tam „goście specjalni”
Różnice dotyczą też poniesionych kosztów. Poprosiliśmy MON o zbiorcze informacje za trzy ostatnie lata. W 2021 roku koszt organizacji pikników wojskowych wyniósł 745,1 tys. zł. W 2022 r. – 1 mln 129 tys. zł, a w 2023 roku, gdy odbywały się wybory parlamentarne, 1 mln 768 tys. Dokumentacja dotycząca pikników organizowanych w ubiegłym roku została skierowana do PKW. Jak podawała Wirtualna Polska, z ustaleń kierownictwa resortu wynikało, że na w 57 na 67 zorganizowanych pikników uczestniczyli tzw. „goście specjalni”, czyli parlamentarzyści lub przedstawiciele rządu Zjednoczonej Prawicy. Wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiadał złożenie zawiadomienia w prokuraturze.
Źródło: gazeta.pl