Zatrzymanie byłego prezesa Fundacji TVN. Obrończyni reaguje na działania polityków PiS. „Ewidentne kłamstwa”

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
„Ewidentne kłamstwa na potrzeby kampanii wyborczej nie mogą korzystać z ochrony prawa, dlatego niezwłocznie kierujemy sprawę do sądu” – przekazała w niedzielnym oświadczeniu obrończyni Rafała Rz., byłego prezesa Fundacji TVN. To reakcja na konferencję polityków PiS, podczas której wskazywano m.in., że mężczyzna miał wyłudzić podatek VAT na kwotę miliarda złotych.
Rafał Rz., były prezes Fundacji TVN, jest jedną z trzech osób zatrzymanych przez Centralne Biuro Śledcze Policji w śledztwie dotyczącym uchylania się od płacenia podatku VAT i oszukania w ten sposób Skarbu Państwa. W sprawie jest ponad 220 podejrzanych. Według Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Rafał Rz. miał być jedną z osób, która od października 2014 r. do listopada 2017 r. miała zajmować się lokowaniem środków uzyskanych z przestępstw podatkowych w warszawskie luksusowe nieruchomości w Wilanowie. Rafał Rz. trafił do aresztu na trzy miesiące.
– Osoby związane z fundacją TVN i de facto z TVN-em w jakiś sposób są zamieszane w proceder prania brudnych pieniędzy, fałszowania faktur czy obrót lewym paliwem. Z tego tytułu skarb państwa miał stracić miliard złotych – mówił w sobotę na konferencji prasowej przed siedzibą TVN rzecznik PiS Rafał Bochenek. Poseł PiS dodał, że Rafał Rz. był „zamieszany w proceder wyłudzeń VAT-owskich i prania brudnych pieniędzy”. – Chodzi o niebagatelną sumę miliarda złotych – podkreślał Bochenek.
Podobnie o sprawie informowano w „Wiadomościach” TVP. „Były skarbnik i zastępca dyrektora finansowego TVN Rafał Rz. zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Jest podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i wyłudzanie podatku VAT. Chodzi o miliard złotych” – napisano na wiadomosci.tvp.pl.
Pełnomocniczka Rafała Rz.: Kłamstwa i manipulacje
Oświadczenie w tej sprawie wydała w niedzielę mec. Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, obrończyni Rafała Rz. „W sobotę, 29 lipca, w programie Wiadomości TVP oraz na konferencji posłów PIS zostały widzom podane kłamstwa i zmanipulowane informacje na temat aresztowania Rafała Rz., łącznie z zarzutem wyłudzenia podatku VAT w wysokości 1 mld złotych (!), podczas gdy taki zarzut nie został postawiony. Rafał Rz. nie ma zarzutu wyłudzania VAT, a każda transakcja była dokumentowana notarialnie” – zaznaczyła pełnomocniczka mężczyzny.
Jolanta Turczynowicz-Kieryłło podkreśliła, że „zastosowanie aresztu było arbitralne i nastąpiło z pogwałceniem podstawowych zasad prawa polskiego i międzynarodowego”. „Obrona składa zażalenie nie tylko na areszt, ale również na samo zatrzymanie, zabezpieczenia majątkowe oraz postępowanie Sądu wobec rodziny pana Rafała Rz. W poniedziałek kierujemy skargę do Trybunału Praw Człowieka w Sztrasburgu. Zarzuty, które postawiono Rafałowi Rz., wbrew prokuratorskiej kwalifikacji, jako pranie brudnych pieniędzy, de facto dotyczą oceny i interpretacji charakteru prawnego sprzedaży trzech nieruchomości wiele lat temu. W tej sprawie Rafał Rz. składał już zeznania jako świadek” – czytamy.
„Absurdalny i demaskujący polityczny charakter sprawy jest fakt, że jako podstawę aresztu wskazano obawę ucieczki pana Rafała Rz. z kraju, podczas gdy zatrzymanie nastąpiło dwa dni po jego powrocie z wakacji do Polski! Kuriozalne jest też to, że w komunikatach medialnych Prokuratury i PiS celowo wciągnięto sprawę pana Rafała Rz. do śledztwa paliwowego, vatowskiego, podczas gdy nawet podczas posiedzenia sądu widać było, że jest z niego wyłączona!” – dodała mecenas.
„Ewidentne kłamstwa na potrzeby kampanii”
„Sformułowane zarzuty to nadużycie prokuratury. Komunikaty prokuratury i PiS w tej sprawie naruszają zasadę domniemania niewinności w sposób skrajny. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że Postanowienie o przedstawieniu zarzutów jest w Polsce niezaskarżalne. Oznacza to, że prokurator może przedsiębiorcę obrzucić błotem, a on będzie zmuszony latami czekać na oczyszczenie, aż do wydania wyroku uniewinniającego. W tym czasie traci renomę i dorobek życia. Jeśli zaś prokuratura będzie przedłużać śledztwo, nie ma praktycznie żadnych instrumentów, by się z takiego błota oczyścić” – zaznaczyła prawniczka.
Jolanta Turczynowicz-Kieryłło wskazała, że „to właśnie powoduje ogromne nadużycia i lekceważenie praworządności”. „Nade wszystko zaś jest to niezwykle niebezpieczne narzędzie pozwalające na niemal dowolne wykluczanie z życia publicznego niewygodnych osób, szczególnie przedsiębiorców” – napisała.
„Pan Rafał Rz. nie przyznał się do zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. Oceny kancelarii i ekspertów są jednoznaczne: zarówno Sąd Rejonowy, jak i prokurator, naruszyli normy gwarancyjne art. 5 i 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Zarówno aresztowanie, jak i nagłośnienie zastosowania nieprawomocnego jeszcze aresztu biznesmena, w kontekście relacji pana Rafała ze stacją TVN, ma ewidentny związek z walką w kampanii wyborczej. Ewidentne kłamstwa na potrzeby kampanii wyborczej nie mogą korzystać z ochrony prawa, dlatego niezwłocznie kierujemy sprawę do sądu” – podsumowała.
Już w piątek sprawę skomentowała w mediach społecznościowych Katarzyna Kolenda-Zaleska. „Fundacja TVN jest instytucją corocznie audytowaną, transparentną i działającą wg najwyższych standardów organizacji pożytku publicznego. Jak wynika z komunikatu CBŚP, zatrzymanie Rafała Rz. nie jest związanie z działalnością Fundacji, a on sam od dawna już z nami nie współpracuje” – napisała na Twitterze szefowa Fundacji TVN.
Źródło: gazeta.pl