Zatrzymany w Warszawie uzbrojony Gruzin może być płatnym zabójcą. Nowe informacje

Uzbrojony Gruzin z fałszywym paszportem, który został zatrzymany w centrum Warszawy, może być płatnym zabójcą – dowiedziało się RMF FM. Jak się okazuje, mężczyzna jest poszukiwany przez Ukrainę.
Podejrzane zachowanie: Do zatrzymania doszło 15 października ubiegłego roku w centrum Warszawy. Tego dnia na Stadionie Narodowym Polska grała z Chorwacją. Policjanci patrolujący ulice miasta zwrócili uwagę na dwóch obcokrajowców, którzy próbowali się wmieszać w tłum chorwackich kibiców. Mężczyźni zachowywali się podejrzanie. Kiedy zobaczyli radiowóz, jeden zaczął uciekać, drugi udawał, że nie widzi policyjnego auta.
Broń i fałszywy dowód: Jak się okazało, pierwszy z nich, 35-letni obywatel Gruzji, miał przy sobie cudze prawo jazdy. Drugi, 40-latek legitymujący się fałszywym greckim dowodem, miał pistolet z załadowanym magazynkiem, a także ukryte w klamrze paska ostrze. „Jakby tego było mało, okazało się, że broń znaleziona przy nim figurowała jako utracona we Włoszech. Na pytanie policjantów, skąd ma broń, odpowiedział, że znalazł pistolet pięć godzin wcześniej w galerii handlowej w innej dzielnicy i właśnie szedł do najbliższej jednostki policji, aby go oddać” – informują funkcjonariusze.
Nowe informacje: Jak podaje RMF FM, okazało się, że rzekomy Grek również jest Gruzinem i to poszukiwanym przez stronę ukraińską w śledztwie ws. zabójstwa. W swojej ojczyźnie był notowany z kolei w związku z przestępczością narkotykową. Interesują się nim również włoskie służby. Rozgłośnia dowiedziała się, iż – jak mają podejrzewać śledczy – 40-latek mógł przyjechać do Warszawy, aby dokonać zabójstwa na zlecenie.
Źródła: RMF FM, Komenda Stołeczna Policji