Ziobro: Nigdy dobrowolnie nie stawię się przed komisją śledczą ds. Pegasusa

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
„Decyzja sądu o pozbawieniu mnie wolności i przymusowym doprowadzeniu przed 'komisję’ ma charakter przestępczy” – stwierdził Zbigniew Ziobro i ujawnił, jak zachowa się, gdy w jego domu pojawi się policja.
Wpis Zbigniewa Ziobry: Były minister sprawiedliwości opublikował we wtorek 28 stycznia wpis na portalu X, w którym przekazał, że „nigdy nie ulegnie bezprawiu i przemocy”. Nawiązał on w ten sposób do sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa, która wzywała go kilkukrotnie w celu złożenia zeznań. Poseł PiS uważa, że po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego komisja już formalnie nie działa. Jego zdaniem to niedopuszczalne, że do rozpatrzenia jego sprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie została wylosowana sędzia Anna Ptaszek, która już wcześniej orzekła karę za jego niestawiennictwo na poprzednie posiedzenie komisji.
„Nie będę stawiał oporu”: Były prokurator generalny podkreślił, że „nigdy dobrowolnie nie stawi się przed formalnie nieistniejącą komisją śledczą ds. Pegasusa, którą Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 10 września 2024 r. usunął z porządku prawnego”. „Decyzja sądu o pozbawieniu mnie wolności i przymusowym doprowadzeniu przed 'komisję’ ma charakter przestępczy. Poinformuję o tym policję, która po mnie przyjdzie, ale nie będę stawiał czynnego oporu” – dodał.
„Trudno powiedzieć”: Tego samego dnia Michał Wójcik na antenie RMF FM poinformował, że Zbigniew Ziobro wciąż przechodzi rehabilitację i nie wiadomo, czy w piątek stawi się przed sejmową komisją śledczą. – Trudno mi powiedzieć, czy na piątek wróci do kraju – powiedział wiceprezes PiS. Dodał, że Ziobro „nigdzie się nie ukrywał, nie ukrywa i nie będzie ukrywał, a czy w piątek będzie przed komisją, to zobaczymy„.
Decyzja sądu: W poniedziałek 27 stycznia Sąd Okręgowy w Warszawie wyraził zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie. Termin został wyznaczony na 31 stycznia. Z kolei 5 grudnia Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry na posiedzenie komisji. Były minister sprawiedliwości był na nie wzywany czterokrotnie, ale dotychczas nie stawił się na żadnym. Dwa razy przedstawił natomiast zwolnienie lekarskie. Komisja ds. Pegasusa bada użycie oprogramowania szpiegującego do podsłuchiwania polityków i działaczy opozycji w czasie rządów PiS.
Źródło:gazeta.pl