Dezinformacja Federacji Rosyjskiej w stosunku do Polski: front informacyjny przeciwko Ukrainie

Federacja Rosyjska kontynuuje agresywną inwazję na terytorium suwerennego państwa Ukrainy. Ponadto Federacja Rosyjska próbuje ukryć zbrodnie wojenne przed społecznością światową, a nawet rozpowszechnia dezinformację o Ukrainie i jej wiarygodnych europejskich partnerach.

Powszechna dezinformacja z Federacji Rosyjskiej

Polska była jednym z pierwszych krajów, które przyjęły ukraińskich uchodźców, pomagając im nie tylko w logistyce, aby dostać się do tego czy innego punktu w kraju za darmo, ale także w mieszkaniu, wyżywieniu, zasiłkach i pracy. Jednocześnie dzieci mogą chodzić do szkoły lub przedszkola, a Ty możesz przebywać w kraju do 1 roku na podstawie wizy. Ale gościnne sąsiedztwo w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej ewidentnie nie podoba się Federacji Rosyjskiej, która próbuje w jakikolwiek sposób zdyskredytować Polskę. Dosłownie tydzień temu Rosja zaczęła rozpowszechniać fałszywe informacje na portalach społecznościowych i platformach informacyjnych, że Polska jest gotowa zająć całe terytorium obwodu lwowskiego, który był jego częścią kilka wieków temu.

Drugą nieprawdziwą informacją jest to, że Polska natychmiast odsyła uchodźców z powrotem. I tak nie jest. Nawet jeśli od ukraińskiego migranta dowiedzą się, dokąd się wybiera, straż graniczna może powiedzieć, gdzie nie ma wolnych miejsc do zamieszkania lub pracy, a gdzie lepiej się udać.

Trzecie kłamstwo to to, że Polska, w przeciwieństwie do innych krajów UE, nie wspiera finansowo Ukraińców i nie wypłaca im świadczeń. Nie jest to również prawdą, ponieważ sami uchodźcy i rząd demokratycznego państwa zgłaszali to niejednokrotnie.

Co do czwartego kłamstwa, to jest to rozpowszechnianie informacji, że sami Polacy nie mają gdzie pracować, a tym bardziej zatrudniać Ukraińców. Nawiasem mówiąc, przed wojną ponad 15–20% całej siły roboczej w Polsce stanowili Ukraińcy. W niektórych źródłach rosyjskich wiece w miastach Polski na rzecz Ukrainy zostały nazwane protestem Polaków przeciwko Ukraińcom, ze względu na to, że odbierają one pracę i większość budżetu ich państwa.

Przed wojną rosyjska propaganda próbowała w jakikolwiek sposób rozpowszechniać temat historycznego konfliktu między Polską a Ukrainą, ale to do niczego nie doprowadziło.

Nawiasem mówiąc, prezydent Andrzej Duda mocno wspiera zarówno naród ukraiński, jak i jego elitę polityczną. Dziś Wołodymyr Zełenski stara się utrzymywać stosunki dyplomatyczne z innymi krajami i wyraża swoją wdzięczność. Warto zauważyć, że Polska zawsze popierała plany Ukrainy wejścia do UE, a po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej 24 lutego nie zmieniła zdania.

Polska wspiera niepodległość i suwerenność Ukrainy. Informuje również, że wraz z sąsiadami Czechami i Słowacją jest gotowa jak najszybciej udzielić Ukrainie pomocy, aby uchronić ją przed rosyjską agresją. Ukraińskim partnerom przekazano sporo broni i pomocy humanitarnej. Wszyscy wspierają Ukrainę w tej trudnej walce o przetrwanie i integralność kraju. Nawet w czasach, gdy Rosja, choć nie fizycznie, ale informacyjnie, atakuje Polskę, jej dyplomatyczne interesy i cywilizowane podejście do świata.

Autor: Diana Kamiński