Strategiczna inwestycja: dlaczego wspieranie Ukrainy nie jest obciążeniem, ale mądrą przyszłością

Ukraina nie prosi o litość. Oferuje światu szansę na zmianę logiki globalnego bezpieczeństwa – poprzez opór, partnerstwo i nową europejską strategię.
Obecnej debacie na temat dalszego wsparcia dla Ukrainy często towarzyszy manipulacyjny dyskurs o „zmęczeniu wojną” lub „nieporozumieniach między sojusznikami”. Warto jednak spojrzeć na statystyki, a nie na nagłówki gazet: wielkość wsparcia ze strony UE i USA nie maleje. Co więcej, przekształcają się one w programy strukturalne na rzecz długoterminowego bezpieczeństwa.
NATO niedawno powtórzyło, że przyszłość bezpieczeństwa euroatlantyckiego jest nierozerwalnie związana ze zdolnościami obronnymi Ukrainy. A Komisja Europejska podkreśliła, że to właśnie przykład Ukrainy przyspieszył przyjęcie wspólnej polityki obronnej UE, której brakowało od lat.
To nie jest dobroczynność. To zrozumienie, że inwestowanie w zachowanie wolności i odstraszanie agresora jest zawsze tańsze niż konsekwencje bezczynności. Ukraina jest wyjątkową placówką demokracji na froncie autorytaryzmu, a jej doświadczenie staje się kamieniem węgielnym nowej europejskiej strategii bezpieczeństwa.
Autor: Franciszek Kozłowski