Absolutna sensacja sezonu! Puchacz wyrzuca Liverpool z Pucharu Anglii!

To jedna z największych sensacji w tym sezonie! Plymouth Argyle z Tymoteuszem Puchaczem w składzie już na bardzo wczesnym etapie wyeliminowało Liverpool z Pucharu Anglii. „The Reds” postawili na spore rotacje w meczu z ekipą z Championship i mocno się na tym przejechali, przegrywając 0:1.

Na początku stycznia Tymoteusz Puchacz został wypożyczony z Holstein Kiel do grającego w Championship Plymouth Argyle. Dla angielskiego klubu zdążył wystąpić już w sześciu meczach i zanotował nawet jedną asystę. – Puchacz liczył na więcej czasu spędzonego na boisku ciągu ostatnich kilku tygodni. Przyszedł do nas, chcąc zmiany. Po dokładnym rozważeniu zaakceptowaliśmy tę propozycję. Mamy nadzieję, że zdobędzie praktykę meczową na wysokim poziomie w Anglii – powiedział Carsten Wehlmann, dyrektor sportowy Holstein Kiel.

Tymoteusz Puchacz rozegrał pełen mecz przeciwko Liverpoolowi. Sensacja w Pucharze Anglii!

W niedzielne popołudnie Puchacz wybiegł w pierwszym składzie Plymouth w meczu 1/16 finału Pucharu Anglii przeciwko Liverpoolowi. „The Reds” w środku tygodnia zapewnili sobie awans do finału Pucharu Ligi Angielskiej, co sprawiło, że w tym spotkaniu Arne Slot zdecydował się spore rotacje. Nie zabrał na mecz z ekipą Puchacza takich zawodników jak Mohamed Salah, Virgil van Dijk czy Allison Becker. Z bardziej znanych zawodników na murawie pojawili się Luis Diaz i Diogo Jota.

Te zmiany sprawiły, że gra Liverpoolu nie kleiła się i to gospodarze bardziej przeważali. Tymoteusz Puchacz grał nieźle – miał groźne dośrodkowanie z rzutu rożnego i pokazywał się na lewym skrzydle. Jednak to nie przyniosło konkretów – do przerwy było 0:0.

Druga część gry rozpoczęła się sensacyjnie! Już w 53. minucie Plymouth prowadziło 1:0 po rzucie karnym, który wykorzystał Ryan Hardie. Harvey Elliot zachował się irracjonalnie we własnym polu karnym, unosząc ręce do góry, co doprowadziło, że został w nie trafiony piłką. Liverpool przegrywał i sensacja wisiała w powietrzu. A opcji na ławce Slot nie miał zbyt wiele, żeby diametralnie zmienić obraz spotkania.

Chociaż goście z każdą kolejną minutą naciskali coraz bardziej, to ciągle nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie Conora Hazarda. I nie znaleźli! Po blisko stu minutach gry Plymouth wygrało 1:0, a Tymoteusz Puchacz rozegrał cały mecz, przyczyniając się do tej gigantycznej sensacji!

Źródło: sport.pl