Dalsze kłopoty reprezentacji Polski. Kolejny kadrowicz Michniewicza kontuzjowany

Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Szymon Żurkowski to kolejny reprezentant Polski, który ma problemy ze zdrowiem. Pomocnik Empoli nie pojawił się na sobotnim treningu kadry na Stadionie Śląskim.

– Szymon Żurkowski ma naciągnięty mięsień przywodziciela – zdradza rzecznik kadry Jakub Kwiatkowski. Ale po Żurkowskim od razu wylicza kolejnych kontuzjowanych i rannych, których w sobotę także zabrakło na treningu – Kamil Glik, Mateusz Wieteska, Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik.

– Glik ma naciągnięty mięsień dwugłowy, ale on to musiałby mieć urwaną nogę, żeby nie zagrać. U Wieteski po ostatnim meczu ligowym było podejrzenie wstrząśnienia mózgu. W piątek przeszedł rezonans magnetyczny głowy, który nie wykazał żadnych kłopotów, ale profilaktycznie został w hotelu. Natomiast Piątek miał w meczu ze Szkocją naprawdę mocno rozciętą nogę na wysokości ścięgna Achillesa, rana została zszyta, robimy wszystko, by był we wtorek do dyspozycji. Nasz doktor jest w kontakcie ze specjalistami, którzy mają doświadczenie w leczeniu tego typu ran. W niedzielę mają do nas przyjechać. Krzysiek będzie miał robione specjalne okłady, zabiegi, które dają nadzieję, że się uda, zdąży. Szansa jest, ale wyścig z czasem potrwa do samego końca – nie ukrywa Kwiatkowski.

Lewandowski wrócił. Ale wciąż ma problem

Lista kontuzjowanych w kadrze Czesława Michniewicza się wydłuża, ale są też dobre wieści, bo w sobotę na boisku w końcu pojawił się Robert Lewandowski. Dla kapitana reprezentacji Polski były to pierwsze zajęcia na murawie od środy. Od treningu w Glasgow, dzień przed meczem ze Szkocją (1:1), kiedy schodził do szatni z grymasem bólu. Kwiatkowski od razu wtedy uspokajał, że to nic poważnego, ale Lewandowski ani nie zagrał w czwartek ze Szkocją, ani pojawił się na piątkowym treningu.

W sobotę przed treningiem Lewandowski, który narzeka na problemy z więzadłem pobocznym kolana, przechodził kolejne badania. – Ich wyniki są pozytywne. Ale trzeba mu tę nogę jeszcze wzmocnić. Zwłaszcza mięsień czworogłowy uda, by obciążenie tego więzadła było mniejsze. Ale to daje nadzieję – graniczącą z pewnością – że będzie gotowy do gry – powiedział Kwiatkowski. Mecz Polska – Szwecja we wtorek o 20.45.

Źródło: https://www.sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com