Fatalne wieści dla Santosa. Oficjalnie. Dramat reprezentanta Polski
Fot. Michal Dyjuk / AP Photo
Rzecznik prasowy reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski oficjalnie poinformował, że Kamil Piątkowski nie weźmie udziału w zgrupowaniu kadry z powodu kontuzji. Na jego miejsce dowołany został Bartosz Salamon, obrońca Lecha Poznań.
Zawodnik KAA Gent – Kamil Piątkowski z powodu kontuzji zszedł z boiska w 70. minucie niedzielnego meczu z KAS Eupen (3:0). – Sprawa jest poważniejsza. Piątkowski jest w Belgii, przechodzi badania w klubie, wieczorem otrzymamy informację, czy w ogóle do nas dojedzie. Na razie sporo wskazuje na to, że jednak nie – powiedział na południowej konferencji prasowej Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy polskiej kadry.
Wieczorem pracownik PZPN w oficjalnym komunikacie potwierdził czarny scenariusz. „Kamil Piątkowski nie przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji. Uraz mięśniowy, którego doznał we wczorajszym meczu ligowym wyklucza jego udział w meczach z Czechami i Albanią. Na zgrupowaniu jest już powołany w jego miejsce Bartosz Salamon.” – napisał na Twitterze Kwiatkowski.
Fernando Santos przed swoimi pierwszymi meczami w roli selekcjonera „Biało-czerwonych” ma ogromny problem ze środkowymi obrońcami. Z powodu kontuzji nieobecny jest Kamil Glik, a w ostatnim meczu ligowym mocno poobijany był Jan Bednarek, u którego na szczęście wykluczono złamanie żeber. Wychowanek Lecha Poznań opuścił boisko w 34. minucie sobotniego spotkania Southampton z Tottenhamem (3:3). Obrońca ma stawić się na zgrupowaniu reprezentacji w Warszawie, ale jego występ w obu meczach stoi pod dużym znakiem zapytania.
– Jan Bednarek miał podejrzenie złamania żebra. Na szczęście okazało się, że jest całe, ale bardzo mocno stłuczone. Janek miał dodatkowe badania w Poznaniu, dostał zastrzyk w bolące miejsce. Czeka go walka z czasem. Na dzisiaj trudno spekulować, czy zagra choćby w poniedziałek z Albanią – zdradził na konferencji Jakub Kwiatkowski.
Reprezentacja Polski w piątek 24 marca zmierzy się na wyjeździe z Czechami, a trzy dni później zagra u siebie z Albanią.
Źródło: sport.pl
