French Open: Świątek dalej w grze

Iga Świątek wygrała z Japonką Naomi Osaką 7:6 (7-1), 1:6, 7:5 w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Prowadząca w światowym rankingu polska tenisistka walczy o trzeci z rzędu i czwarty w karierze triumf w Paryżu. Spotkanie trwało dwie godziny i 57 minut. Świątek obroniła w nim piłkę meczową.

Początek należał do Polki. Miała serię 12 z rzędu wygranych piłek i szybko wyszła na prowadzenie 3:1. Problemy zaczęły się jednak w gemie ósmym. W nim Świątek zepsuła wolej na 5:3 i chwilę później została przełamana.

Ostatecznie o losach partii zadecydował tie-break, w którym podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego była niemal bezbłędna. Wygrała gładko 7-1 i wydawało się, że teraz na dobre przejmie kontrolę nad meczem. Serwis statystyczny „OptaAce” wyliczył, że w meczach na kortach ziemnych Świątek ma bilans 68-1, jeśli wygra pierwszego seta.

Druga partia należała jednak do Osaki. Japonka popełniła tylko dwa niewymuszone błędy, wobec ośmiu Świątek, a w zagraniach wygrywających było 10-3 na jej korzyść. W efekcie w zaledwie 32 minuty wyrównała stan meczu.

Świątek przed trzecim setem udała się do szatni. Gry od razu nie udało jej się jednak poprawić. Po kilkunastu minutach Osaka prowadziła 3:0, a Świątek mogła przede wszystkim żałować aż ośmiu niewykorzystanych break pointów.

Osaka dalej grała jak za najlepszych lat. Czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa z łatwością wygrywała swoje gemy serwisowe. Na tablicy wyników widniało 5:2 dla niej i wydawało się, że porażka Świątek jest nieunikniona.

Blisko 23-letnia Polka najpierw zmniejszyła stratę przy swoim podaniu, a potem czekało ją trudniejsze zadanie, bo serwis Osaki funkcjonował doskonale. W całym meczu Japonka zanotowała osiem asów, a Świątek żadnego.

Pierwszej w historii liderce rankingu z Azji w kluczowych momentach zadrżała jednak ręka. Świątek odrobiła przełamanie i poszła za ciosem. Wygrała trzy kolejne gemy, dzięki czemu zameldowała się w trzeciej rundzie.

Wynik meczu 2. rundy:

Iga Świątek (Polska, 1) – Naomi Osaka (Japonia) 7:6 (7-1), 1:6, 7:5.

Źródło: niezalezna.pl, PAP

Foto: BNPPARIBASOPEN – twitter.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com