Grała piłkarska Liga Mistrzów. Drużyna Kamila Grabary przegrała na Old Trafford. Zwycięstwo drużyny Piotra Zielińskiego

Strzelec gola Harry Maguire / autor: PAP/EPA

Bramkarz Kamil Grabara rozegrał dobry mecz, ale jego FC Kopenhaga przegrała na wyjeździe z Manchesterem United 0:1 w 3. kolejce piłkarskiej Ligi Mistrzów. Tylko dwa z ośmiu wtorkowych spotkań zakończyły się zwycięstwami gospodarzy.

Maguire i Onana ratują United

Grabara długo był praktycznie bezrobotny. W pierwszej połowie obronił tylko bez kłopotów lekki strzał Marcusa Rashforda. Na początku drugiej musiał już wykazać się kunsztem przy próbie po ziemi Duńczyka Christiana Eriksena.

Ten bramkarz utrzymał Kopenhagę w grze w każdym z trzech dotychczasowych spotkań

— ocenił Sture Sando, który relacjonował mecz na żywo w serwisie uefa.com.

Jednak w 72. minucie Polak nie miał szans przy główce Harry’ego Maguire’a. Był to jedyny gol, który Grabara puścił tego wieczoru na Old Trafford, ale to wystarczyło, aby mająca jeden punkt FC Kopenhaga spadła na ostatnie miejsce w tabeli. „Czerwone Diabły” mają trzy.

W samej końcówce goście mogli wyrównać, ale rzutu karnego nie zdołał wykorzystać Szwed Jordan Larsson. Jego strzał z 11 metrów obronił kameruński bramkarz Andre Onana.

Mecz poprzedziła minuta ciszy ku pamięci zmarłego w sobotę Bobby’ego Charltona, zdobywcy 249 bramek w 758 występach w barwach Manchesteru United. Wcześniej wieniec na środku murawy złożył m.in. trener „Czerwonych Diabłów” Erik Ten Hag.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarł legendarny piłkarz Bobby Charlton. „Manchester United pogrąża się w żałobie po śmierci jednego z największych piłkarzy w histori klubu”

Liderem grupy A jest Bayern Monachium z kompletem punktów. We wtorek Bawarczycy wygrali w Stambule z Galatasaray 3:1, odnosząc 16. z rzędu zwycięstwo w fazie grupowej Champions League. W tej rundzie rozgrywek są niepokonani od 37 meczów.

Drużyna ze Turcji, która zgromadziła cztery punkty, poniosła natomiast pierwszą porażkę od 30 kwietnia, kiedy uległa lokalnemu rywalowi Besiktasowi w ekstraklasie. W późniejszych 23 spotkaniach o stawkę odniosła 20 zwycięstw i trzykrotnie zremisowała.

W grupie B prowadzenie objął Arsenal Londyn, który po pokonaniu Sevilli w Hiszpanii 2:1 ma sześć punktów. Obrońca gości Jakub Kiwior pojawił się na boisku w doliczonym czasie drugiej połowy.

Drugie miejsce z pięcioma „oczkami” zajmuje Lens, które zremisowało u siebie z PSV Eindhoven 1:1. Przemysław Frankowski rozegrał cały mecz w barwach gospodarzy i miał asystę przy ich jedynym golu.

Nie było niespodzianek w grupie C, w której zwyciężyli faworyci: Real Madryt i Napoli. „Królewscy” poradzili sobie na wyjeździe ze Sportingiem Braga (2:1), natomiast Napoli, z Piotrem Zielińskim w wyjściowym składzie, pokonało w Berlinie Union 1:0.

Real ma komplet punktów, Napoli – sześć, Braga – trzy, a Union – zero.

W grupie D na czele są ekipy Interu Mediolan i Realu Sociedad, które zgromadziły po siedem punktów. Lider tabeli włoskiej ekstraklasy jest obok Manchesteru United jedyną ekipą, która zdołała we wtorek wygrać w roli gospodarza – pokonała na San Siro FC Salzburg 2:1. W kadrze meczowej gości zabrakło Kamila Piątkowskiego.

Drużyna z San Sebastian wygrała z kolei na wyjeździe z Benficą Lizbona 1:0, pozostawiając zespół z Portugalii bez punktów. FC Salzburg ma trzy.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com