Iga Świątek mówi o groźbie buntu tenisistek: „Bijemy głową w ścianę”

fot. twitter.com/iga_swiatek

Iga Świątek, podobnie jak inne zawodniczki, krytykuje federację kobiecego tenisa za organizację WTA Finals w meksykańskim Cancun oraz zmianę przepisów na przyszły sezon. Polka wspomniała, że tenisistki rozważały nawet bunt wobec działań WTA.

Iga Świątek, pokonując Amerykankę Cori Gauff 6:0, 7:5 w drugim meczu turnieju WTA Finals, przybliżyła się do awansu do półfinału turnieju dla ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu. Polka po meczu przyznała jednak, że zawody w Cancun to nie był pomysł, który podobał się tenisistkom. Przed rozpoczęciem WTA Finals rozważały one nawet bunt.

Iga Świątek krytykuje WTA

Kluczowy jest brak komunikacji. Przed US Open doszło do spotkań z najlepszymi zawodniczkami i zostało powiedziane jakie zmiany zostaną wprowadzone, bez żadnego głosowania. To jest rzecz, która najbardziej nas frustruje, bo musimy wypełniać te zobowiązania. Uczestniczymy w sezonie, który jest bardzo obciążający, a kolejny będzie jeszcze bardziej intensywny. Mamy poczucie, że bijemy głową w ścianę. Wszystko już zostało zdecydowane bez konsultacji z nami i teraz szukamy rozwiązania, jak możemy dojść do kompromisu

– stwierdziła Iga Świątek.

Fajnie byłoby gdyby WTA przed podejmowaniem decyzji dzieliło się z nami swoimi planami. Niby jest to organizacja zawodniczek, a nie mamy nic do powiedzenia. Zajęło nam trochę czasu, abyśmy zebrały się w jedną grupę i podjęły wspólne działania

– powiedziała Polka na konferencji prasowej w Cancun.

WTA Finals w Cancun to nie był dobry pomysł

Zawodniczki krytykują organizatorów turnieju WTA Finals przede wszystkim za jakość kortu i jego późne przygotowanie. Był on bowiem gotowy zaledwie dzień przed rozpoczęciem turnieju.

Jest dużo rzeczy, na które organizacja miała wcześniej wpływ. Na przykład kort. Piłka czasami odbija się bardzo nierówno i wszystkie dziewczyny o tym mówią. Staram się skoncentrować, aby jak najlepiej sobie z tym poradzić. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, jak np. wiatr. Jednak to było do przewidzenia o tej porze roku w tej lokalizacji. Całe zamieszanie, jakie towarzyszy temu turniejowi jest niepowtarzalne

– przyznała wiceliderka rankingu tenisistek.

Świątek jest blisko awansu z grupy po dwóch zwycięstwach. W ostatnim meczu tej fazy zmierzy się z Tunezyjką Ons Jabuer.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com