Lech Poznań przegrywał 0:3 i wtedy stało się to. Gigantyczna sensacja w 12 minut!
Do niecodziennych scen doszło w spotkaniu II ligi między rezerwami Lecha Poznań a Hutnikiem Kraków. W zaledwie 12 minut wielkopolska drużyna wróciła z dalekiej podróży. Nie tylko odrobiła trzybramkową stratę, ale była w stanie wyrwać trzy punkty. Kibice oglądający starcie we Wronkach nie dowierzali w to, co działo się na boisku. Wymownie niedzielny mecz podsumowała też Akademia Lecha Poznań. „Wielki szacunek” – czytamy.
Nie tak dawno pierwsza drużyna Lecha Poznań wypuściła pewne zwycięstwo z rąk. Prowadziła już 3:0 z Jagiellonią Białystok, ale straciła całą zaliczkę. Ostatecznie rzut karny Bartłomieja Wdowika z 96. minuty zadecydował o podziale punktów. Takie zwroty akcji nie są czymś zaskakującym w futbolu, ale rzadko dochodzi do ich powtórki w krótkim odstępie czasu i zazwyczaj nie dotyczą tego samego klubu. Historia zatoczyła jednak koło i w niedzielę 29 października doszło do niemal bliźniaczej sytuacji, ale z udziałem rezerw drużyny z Wielkopolski. Tym razem to Lech był zespołem goniącym.
Zwrot akcji w II lidze. Rezerwy Lecha dokonały niemożliwego. Odwróciły losy spotkania w zaledwie 12 minut
Tego dnia odbył się mecz 15. kolejki II ligi pomiędzy drugą ekipą Lecha a Hutnikiem Kraków. Starcie zaczęło się bardzo dobrze dla drużyny z Małopolski, która już w 9. minucie objęła prowadzenie. Wówczas piłkę w siatce umieścił Krystian Lelek. Ostatecznie w pierwszej połowie nie padło więcej bramek, ale to goście byli stroną dominującą. Udowodnili to też po przerwie. Kolejne dwa trafienia dołożył Marcin Budziński – w 49. i 53. minucie, w związku z czym Hutnik prowadził już 3:0.
Wydawało się, że nic złego nie może się już stać gościom tego popołudnia. Rzeczywistość okazała się zgoła inna. Nagle do pracy zabrali się zawodnicy rezerw Lecha, którzy w 12 minut odrobili stratę i rozbili rywali. Do walki pobudził ich rzut karny z 69. minuty, który na bramkę zamienił Szymon Pawłowski. Później drogę do siatki znalazł Maciej Wichtowski, a następnie Kornel Lisman i na tablicy wyników pojawił się remis 3:3. Na tym Lech nie poprzestał i w 81. minucie wyrwał zwycięstwo dzięki Igorowi Kornobisowi.
Kibice w szoku. Takiego obrotu spraw się nie spodziewali
Piłkarze Hutnika byli całkowicie zdezorientowani. Podobnie, jak i kibice małopolskiej drużyny. „Co tu się od…o to głowa mała…” – pisał Maciej Szcześniewski, współpracujący z Hutnik TV.
W szoku byli też fani Lecha. Wymownie wygraną drużyny na Twitterze podsumowała Akademia Lecha Poznań. „NIGDY. SIĘ. NIE. PODDAWAJ. (…) To było NIESAMOWITE popołudnie we Wronkach, wielki szacunek drużyna” – czytamy.
Lech Poznań II – Hutnik Kraków 4:3
Było to ważne zwycięstwo dla Lecha, które przerwało serię trzech porażek z rzędu. Tylko że nie pozwoliło klubowi opuścić strefy spadkowej. Obecnie znajduje się na 16. lokacie z dorobkiem 15 punktów. Na taki wynik składają się cztery triumfy, trzy remisy i aż siedem porażek. Drużyna ma jednak jeden mecz rozegrany mniej. Hutnik pozostał natomiast na dziewiątej pozycji – 21 punktów.
Źródło: sport.pl