Lewandowski najlepszy w historii Ligi Mistrzów! Zdystansował Ronaldo i Messiego

REUTERS/Stringer / REUTERS/Pedro Nunes / REUTERS/David Gonzales-Imagn Images

Robert Lewandowski kolejny raz błysnął w Lidze Mistrzów, tym razem zdobywając dwie bramki w meczu z Benficą. W ten sposób reprezentant Polski wyśrubował swoje bardzo imponujące statystyki, czyniące go najlepszym zawodnikiem w historii rozgrywek. Z wyliczeń opublikowanych przez profil Opta Analyst w serwisie X wynika, że plecy Lewandowskiego muszą oglądać Cristiano Ronaldo, Leo Messi czy Harry Kane.

Robert Lewandowski ma za sobą kolejny udany mecz w Lidze Mistrzów. Przeciwko Benfice (5:4) strzelił dwa gole, oba z rzutów karnych, przyczyniając się do spektakularnego zwycięstwa swojego zespołu (Portugalczycy prowadzili 3:1, a potem 4:2). I znów potwierdził wielką klasę.

Robert Lewandowski potwierdził, że w Lidze Mistrzów nie ma sobie równych

Reprezentant Polski słynie z bardzo pewnego wykonywania „jedenastek”, w całej karierze wykorzystał aż 87 z 97 prób (dane za transfermarkt.de, nie są brane pod uwagę serie rzutów karnych). A w LM jego statystyki są wyjątkowe.

„Robert Lewandowski ma najlepszy współczynnik konwersji karnych w historii Ligi Mistrzów spośród wszystkich zawodników, którzy oddali więcej niż sześć strzałów (nie licząc uderzeń w seriach)” – ogłosił profil Opta Analyst w serwisie X. Polak wykorzystał aż 18 z 19 prób, co daje mu skuteczność na poziomie 94,7 proc. Jedyny raz w tych rozgrywkach pomylił się w meczu z… Benficą w fazie grupowej sezonu 2021/22. Wówczas zatrzymał go Odysseas Vlachodimos.

Robert Lewandowski pewnie strzela karne w Lidze Mistrzów. Cristiano Ronaldo i Leo Messi mogą się schować

Tuż za plecami Polaka są wielkie gwiazdy światowego futbolu: Harry Kane (10/11 wykorzystanych prób, skuteczność 90,9 proc.), Jorginho (8/9; 88,9 proc.) oraz Cristiano Ronaldo (19/22; 86,4 proc.). A na grafice Opta Analyst w ogóle nie ma innego wielkiego goleadora, czyli Leo Messiego. Dlaczego? Ponieważ jego skuteczność jest wyraźnie gorsza od wyżej wymienionych piłkarzy (18/23, 78,3 proc.).

Portugalczyk i Argentyńczyk są za to jedynymi zawodnikami mającymi więcej bramek od Lewandowskiego w historii Ligi Mistrzów. Pierwszy z nich zdobył ich 140, drugi 129, natomiast Polak po wtorkowym spotkaniu ma ich 103. Kolejną szansę na poprawienie tego dorobku będzie miał 29 stycznia, gdy FC Barcelona podejmie Atalantę w meczu ostatniej kolejki fazy zasadniczej.

Źródło: sport.pl


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com