Michniewicz pożegna się z reprezentacją Polski? Włosi podkręcają plotki

Czesław Michniewicz pożegna się z rolą selekcjonera reprezentacji Polski? Takie informacje po raz kolejny pojawiają się we włoskich mediach. Donoszą one, że PZPN jest w dalszym ciągu zainteresowany zatrudnieniem Fabio Cannavaro.

Czesław Michniewicz posadę selekcjonera reprezentacji Polskiobjął oficjalnie 31 stycznia tego roku. Teraz pod jego wodzą polscy piłkarze grają w Lidze Narodów. Po katastrofalnym spotkaniu i porażce z Belgią 1:6 we włoskich mediach pojawiły się pierwsze spekulacje, że trener może pożegnać się z kadrą. Teraz plotki te podsyca włoski dziennik „La Gazetta dello Sport”.

Czesław Michniewicz zastąpiony przez Fabio Cannavaro?

Po spotkaniu z Belgią włoski dziennikarz Marco Conterio z TuttoMercatoWeb informował, że Polski Związek Piłki Nożnej będzie chciał wrócić do rozmowy z włoskim szkoleniowcem. Czesława Michniewicza miałby zastąpić Fabio Cannavaro, który był już brany pod uwagę przy wcześniejszej selekcji. Teraz spekulacje te podsyciła największa włoska gazeta sportowa „La Gazetta dello Sport”.

Według włoskiego dziennika PZPN miało kontaktować się z Cannavaro z pytaniem, czy byłby on zainteresowany przygotowaniem polskiej reprezentacji do tegorocznego mundialu. „La Gazetta dello Sport” podejrzewa na podstawie dotychczasowych poczynań Michniewicza, że jego posada może być zagrożona. – Czy rzeczywiście władze PZPN będą chciały zmienić selekcjonera na pięć miesięcy przed mistrzostwami świata w Katarze? W tym przypadku Cannavaro można być na tak. W tym momencie wiele zależy również od wtorkowego meczu, kiedy to Polska będzie miała okazję sprawdzić się w meczu z Belgią, która zmiażdżyła ją kilka dni temu – pisze włoski dziennik.

Największa włoska gazeta sportowa przypomina też, że Cannavaro nadal jest bezrobotny. – Fabio w międzyczasie nie otrzymał oferty, na którą czekał. Nawet we Włoszech nie znalazł pracy, a powrót w roli trenera na mistrzostwa świata byłby dla niego czymś szczególnie ekscytującym – stwierdzają dziennikarze.

Cannavaro był brany pod uwagę przy wcześniejszym wyborze selekcjonera. Odbył on rozmowę z Cezarym Kuleszą, który był bardzo zadowolony planem zdobywcy Złotej Piłki z 2006 roku na reprezentację. Prezes PZPN miał nawet zaproponować byłemu obrońcy 2,5-letni kontrakt, jednak ten odmówił.

Na informacje włoskich mediów należy patrzeć z przymrużeniem oka. Czesław Michniewicz raczej nie powinien obawiać się o swoją posadę, ale skupić na pracy z reprezentacją. Szczególnie że już 14 czerwca Polaków czeka drugie spotkanie z Belgią w Lidze Narodów, a sam Cezary Kulesza zapewniał, iż selekcjoner ma absolutny komfort pracy, przynajmniej do końca mundialu.

Źródło: https://www.sport.pl