Polacy do przerwy prowadzą z Czechami. Zaskakujący bohater

twitter.com/LaczyNasPilka
Polscy piłkarze do przerwy prowadzą 1:0 z reprezentacją Czech w meczu eliminacji Euro 2024. Bramkę na PGE Narodowym w Warszawie zdobył Jakub Piotrowski, który w wyjściowej jedenastce zastąpił w ostatniej chwili chorego Piotra Zielińskiego.
Polacy eliminacje do piłkarskich mistrzostw Europy rozpoczęli najgorzej, jak było możliwe. Po trzech minutach meczu z Czechami w Pradze Biało-czerwoni przegrywali dwoma bramkami, by ostatecznie uznać wyższość rywala. Później przyszły wstydliwe porażki z Mołdawią oraz Albanią i dymisja selekcjonera Fernando Santosa.
Optymizm przed meczem z Czechami
Portugalskiego trenera zastąpił Michał Probierz, ale cudów nie dokonał. W jego debiucie udało się wprawdzie wygrać z Wyspami Owczymi, ale z Mołdawią na Stadionie Narodowym w Warszawie padł tylko remis. W tej sytuacji nawet pokonanie Czechów na koniec fazy grupowej eliminacji nie zapewniłoby awansu na Euro 2024. Pomimo tego polscy piłkarze zachowywali optymizm.
Wierzę, że ich pokonamy, a wówczas będziemy czekać, co dalej. Mam nadzieję, że inne wyniki dadzą nam bezpośredni awans
– mówił na konferencji prasowej Karol Świderski.
Napastnik występującego w amerykańskiej MLS Charlotte FC znalazł się w wyjściowej jedenastce na spotkanie z Czechami obok Roberta Lewandowskiego. Zabrakło natomiast Piotra Zielińskiego, którego zmogła choroba. Pomocnika Napoli zastąpił rozgrywający dopiero drugi mecz w kadrze Jakub Piotrowski.
Brak „Ziela” był bardzo widoczny od pierwszych minut. Gospodarze mieli spore problemy ze stworzeniem zagrożenia pod bramką rywali, a akcjom ofensywnym brakowało pomysłu i rozmachu. Najciekawiej wyglądały dośrodkowania z lewej strony Nicoli Zalewskiego. Jedno z nich dotarło wreszcie do właściwego adresata i piłkę do bramki wepchnął Piotrowski, chociaż sporo było w tym przypadku.
Polska – Czechy 1:0 (do przerwy)
Bramka: J. Piotrowski 38′
Sędzia: Daniel Orsato (Włochy)