To koniec. Polski klub został całkowicie skreślony. Bolesny upadek

Fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.pl

Radunia Stężyca w tabeli II ligi zajmuje wysokie szóste miejsce i do końca miała walczyć o awans. Sama się jednak z tej walki wypisała. Okazuje się, że nie złożyła odpowiedniego wniosku licencyjnego. Sprawa ma głębsze dno i związek z ostatnimi wyborami samorządowymi. Mieszkańcy Stężycy zdecydowali, że nie chcą, by finansować klub z ich pieniędzy i dalej zadłużać gminę.

Radunia Stężyca to klub piłkarski z niewielkie, liczącej zaledwie 2 tys. mieszkańców miejscowości na Kaszubach. Mimo to na co dzień występuje na szczeblu centralnym, bo na poziomie II ligi. Jeszcze niedawno, bo w sezonie 2021/22, grała nawet w barażach o awans do I ligi. Teraz była bliska powtórzenia tego sukcesu. Po 31 kolejach w tabeli zajmuje szóste miejsce, a więc ostatnie gwarantujące w nich udział. Problem w tym, że nawet jeśli zespół tę pozycję utrzyma, to do baraży nie przystąpi.

Radunia Stężyca podjęła druzgocącą decyzję. „Nie będzie mogła zagrać”

Takie informacje przekazał dziennikarz TVP Sport, Dominik Pasternak. – Radunia Stężyca nie złożyła wniosku licencyjnego na grę w 1. lidze. Oznacza to, jeśli zajmie miejsce uprawniające do gry w barażach, to nie będzie mogła w nich zagrać. Jej rywal dostanie wolny los – napisał na platformie X.

Skąd taka decyzja władz Raduni? Wszystko przez wyniki ostatnich wyborów samorządowych. Nowym wójtem gminy Stężyca został Ireneusz Stencel, który od razu zapowiedział, że nie będzie dotował klubu z pieniędzy podatników. A właśnie taka sytuacja miała miejsce za poprzedniego wójta Tomasza Brzoskowskiego. To doprowadziło budżet do katastrofalnej sytuacji. – Zadłużenie zarówno gminy Stężyca jak i dwóch spółek należących do gminy to znaczy spółki komunalnej i spółki inwestycyjnej znacznie już przekroczyły 100 mln złotych – alarmował Stencel.

Koniec finansowania Raduni z budżetu gminy. To może ją pogrążyć

Kwestia dalszego finansowania Raduni stała się głównym tematem kampanii wyborczej. Ostatecznie mieszkańcy postawili je ukrócić. Gdyby zaś klub faktycznie awansował na zaplecze ekstraklasy, musiałby dostosować swój stadion do wymogów licencyjnych. To wiązałoby się z dodatkowymi wydatkami na rozbudowę rzędu aż 19 mln zł.

Pod znakiem zapytania stoi też dalsza przyszłość Raduni w II lidze. Większości piłkarzy kontrakty wygasają 30 czerwca i najprawdopodobniej drużna mocno się osłabi. Istnieje również ryzyko, że klub wróci do ligi okręgowej, gdzie występował do sezonu 2016/2017.

Źródło: sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com