Znamy rywala Hurkacza w finale w Estoril! Gigantyczna sensacja

screen: https://twitter.com/EstorilOpen/status/1776675671881711929

Hubert Hurkacz wywalczył awans do finału turnieju ATP 250 w Estoril po wygranej 6:3, 3:6, 6:3 nad Chilijczykiem Cristianem Garinem. Tym samym Polak zagra o ósmy tytuł w turnieju ATP w karierze i pierwszy na kortach ziemnych. W sobotni wieczór poznaliśmy jego rywala w finale portugalskiego turnieju. Jak się okazuje, doszło do całkiem sporej sensacji, bo z Hurkaczem nie zagra turniejowa „jedynka”, a więc Norweg Casper Ruud. Hubert jednak dobrze już zna tego przeciwnika.

Hubert Hurkacz (10. ATP) awansował do finału turnieju ATP 250 w Estoril i zagra o pierwszy tytuł na kortach ziemnych. Po wyeliminowaniu Brytyjczyka Jana Choinskiego (188. ATP; 7:6, 6:4) i Hiszpana Pablo Llamasa Ruiza (152. ATP; 7:6, 6:4) Polak pokonał 6:3, 3:6, 6:3 Chilijczyka Cristiana Garina (112. ATP). To był zdecydowanie najtrudniejszy mecz dla Hurkacza, ale widać, że Hubert czuje się coraz lepiej na tej nawierzchni.

Hurkacz zagra w dziesiątym finale turnieju ATP w karierze. Do tej pory wygrał siedem z nich. Po raz ostatni triumfował w październiku zeszłego roku w Szanghaju, gdzie pokonał w finale 6:3, 3:6, 7:6 Rosjanina Andrieja Rublowa (6. ATP). Tuż po nim Hurkacz dotarł do finału turnieju w Bazylei, ale tam został pokonany przez Kanadyjczyka Felixa Augera-Alliassime’a (36. ATP).

Finałowego rywala Hurkacza w Estoril wyłoniło starcie między Norwegiem Casperem Ruudem (8. ATP) a Hiszpanem Pedro Martinezem (77. ATP). Norweg, który jest rozstawiony z „jedynką”, broni tytułu, który wywalczył w zeszłym roku.

Znany rywal Hurkacza w finale. Polak zagra z nim po raz czwarty w karierze. Sensacja

Mimo niższej pozycji w rankingu Martinez prezentował się z bardzo dobrej strony na korcie. Hiszpan miał większy procent wygrywanych punktów przy pierwszym serwisie. W drugim gemie Martinez obronił dwa break pointy, a trzy gemy później zdołał przełamać Ruuda, choć dokonał tego dopiero za trzecim razem. Jedno przełamanie wystarczyło, by Martinez wygrał seta 6:4. W drugim secie mieliśmy więcej przełamań, ale do nich dochodziło dopiero w jego końcówce.

Ruud zaczął drugiego seta od wybronienia dwóch break pointów, wygrywając cztery punkty z rzędu w gemie. W czwartym gemie to Martinez obronił dwa break pointy. W ósmym gemie Ruud przełamał rywala i miał dwie piłki setowe. Martinez zdołał wyjść z tej trudnej sytuacji i odrobił stratę przełamania. Ostatecznie Ruud wygrał seta 6:4, ponownie przełamując przeciwnika.

W trzecim secie Martinez znów prezentował się świetnie. Hiszpan przełamał Ruuda w trzecim gemie, potem dokonał tego w piątym gemie i prowadził już 4:1. W siódmym gemie miał piłkę meczową, ale Ruud zdołał się jeszcze obronić. Ósmy gem był zdecydowanie najbardziej emocjonujący. W nim rozegrano 19 punktów. Ruud obronił pięć break pointów, a Martinez nie wykorzystał dwóch meczboli. Norweg zdołał doprowadzić do wyniku 4:5.

Ostatecznie Martinez wygrał seta 6:4 i awansował do finału turnieju ATP 250 w Estoril. Doszło więc do wielkiej sensacji, bo turniejowa „jedynka” nie obroni tytułu.

Hurkacz zagra z Martinezem po raz czwarty w karierze. Do tej pory Polak wygrał wszystkie pojedynki. Zaczęło się w sierpniu 2018 r., gdzie Hurkacz wygrał 6:3, 6:3 w kwalifikacjach do wielkoszlemowego US Open. Potem tenisiści spotkali się w drugiej rundzie turnieju w Monte Carlo w 2022 r., gdzie Hurkacz triumfował 6:3, 4:6, 6:4. Po raz ostatni Hurkacz rywalizował z Martinezem w pierwszej rundzie Australian Open w zeszłym roku. Ten mecz Polak wygrał 7:6, 6:2, 6:2.

Martinez zagra w trzecim finale turnieju ATP 250. W 2021 roku w Kitzbuhel Hiszpan przegrał 1:6, 6:4, 3:6 z Casperem Ruudem, a w lutym 2022 r. pokonał 4:6, 6:4, 6:4 Argentyńczyka Sebastiana Baeza (19. ATP) w finale turnieju w Santiago.

Przed pokonaniem Ruuda Martinez wyeliminował Niemca Daniela Altmaiera (54. ATP; 6:4, 6:2), Hiszpana Roberto Bautistę Aguta (93. ATP; 7:5, 6:4) i Francuza Richarda Gasqueta (122. ATP; 6:4, 6:4).

Mecz Hurkacz – Martinez w finale turnieju ATP 250 w Estoril odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 16:30. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Źródło: sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com