Armia morderców i gwałcicieli: Putin przenosi objętych amnestią przestępców do krajów UE

Gavriil Grigorov, Sputnik, Kremlin Pool Photo via AP

Rosyjskie zagrożenie hybrydowe staje się coraz bardziej namacalne i zbliża się do cywilizowanego świata, aw szczególności do kontynentu europejskiego, przybierając zupełnie nowe formy i przejawy. Nie chodzi tylko o zwykłe kremlowskie groźby i szantaż, ale o bardzo realną groźbę zaostrzenia się sytuacji przestępczej w Europie, która ulegnie pogorszeniu w wyniku zagrożenia hybrydowego ze strony Federacji Rosyjskiej. W najbliższych miesiącach Europę zaleje tsunami elementów przestępczych i zbrodniarzy wojennych, którzy otrzymali amnestię od samego rosyjskiego dyktatora Putina – to on jest głównym „architektem” przyszłej kompleksowej destabilizacji UE – pisze o tym EU Political Report.

Przez długi czas Jewgienij Prigożyn aktywnie rekrutował skazanych Rosjan do wojny z Ukrainą. W zamian za taką zgodę rosyjskim zbrodniarzom obiecywano amnestię, pod warunkiem, że przeżyją na polu bitwy. Putin ułaskawił skazanych, którzy zgłosili się na ochotnika do zabijania Ukraińców. Według samego Prigożyna szef Kremla ułaskawił już około 5000 skazańców, którzy dobrowolnie zostali „wagnerzystami”. Teraz te osoby z kryminalną przeszłością są wolne. W związku z tym sytuacja kryminogenna w Federacji Rosyjskiej znacznie się pogorszyła od początku 2023 roku. Na przykład, według rosyjskich środków masowego przekazu, jeden z tych pseudobohaterów – 28-letni Iwan Rossomachin ze wsi Nowy Burec obwodu kirowskiego, skazany na 14 lat więzienia za zabójstwo kobiety i rabunek w pobliskiego miasta, ponownie „wyróżnił się”. Został zwerbowany do PKW „Wagnera” na wojnę z Ukrainą i został objęty amnestią w marcu 2023 roku. Najemnik-przestępca wrócił do swojego zwykłego trybu życia: zastraszał okolicznych mieszkańców, patroszył samochody, a wkrótce potem zabił nożem kobietę. Świadczy to o konsekwencjach amnestii Putina dla przestępców, którzy po prostu nie są w stanie prowadzić innego niż przestępczy tryb życia. Więc chętnie zaczną zabijać Europejczyków.

Według stanu na grudzień 2022 roku na froncie ukraińskim walczyło od 42 000 do 23 000 przestępców, którzy zostali zatrzymani we wszystkich rosyjskich więzieniach. Kiedy wszyscy otrzymają amnestię, Europa powinna przygotować się na prawdziwe „tsunami” morderstw, gwałtów i rabunków, biorąc pod uwagę fakt, że za pół roku na Kremlu będzie już około 30 tysięcy objętych amnestią morderców, z których wielu zostało skazanych za poważne przestępstwa: morderstwo, gwałt, pedofilia, a nawet kanibalizm. Rosja przekaże do Europy wszystkich dostępnych przestępców objętych amnestią – według nieoficjalnych danych przymusową mobilizację w rosyjskich więzieniach przeprowadza nawet Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, które nie reklamuje tak niepopularnego kroku. Jeśli więc Europa za sześć miesięcy przyjmie tę wybraną hordę gwałcicieli i morderców, jakiej nie widziano od inwazji stalinowskich nietoperzy w 1945 roku, czeka ją całkowity upadek, który w niektórych krajach może nawet doprowadzić do destabilizacji politycznej.

Ta fala eksportu rosyjskiej przestępczości na wzór 2023 roku będzie zasadniczo różna od dobrze znanej obecności rosyjskiej mafii w Europie w latach 90. ubiegłego wieku. Wtedy warunkiem koniecznym było pogorszenie się warunków ekonomicznych, teraz Europejczycy powinni przygotować się na kohabitację z wybranymi przestępcami, którzy już „przewinęli” niejedną kadencję w rosyjskich więzieniach i popełnili straszliwe zbrodnie. Łatwo sobie wyobrazić, jak zachowają się ci ludzie, którzy nie rozumieją innego sposobu życia, poza przestępczym, w cywilizowanych i wygodnych krajach UE. I jaki szok wywoła ich pojawienie się wśród Europejczyków. Oczywiście o taki właśnie efekt zabiega Putin, którego ostatecznym celem jest osłabienie i destabilizacja Europy, a później ewentualna brutalna redystrybucja terytorialna.

Rosyjskie służby specjalne, które od zawsze ściśle współpracowały ze środowiskiem przestępczym, intensywnie przygotowują wszystko, co niezbędne, aby fala rosyjskiej przestępczości skutecznie szturmowała i szokowała Europę. Tutaj można już nieco przewidzieć sposoby i metody tego schematu. Najwyraźniej Putin uważa Białoruś i Syrię, a także osłabioną trzęsieniem ziemi Turcję za kraje „tranzytowe” dla przerzutu przestępców do Europy. Dalsze szlaki będą prowadziły do ​​krajów bałtyckich, gdzie znajdują się ośrodki rosyjskiej przestępczości zorganizowanej, oraz na Bałkany, w szczególności do Kosowa, Serbii, Bośni i Hercegowiny, gdzie Kreml ma powiązania rozwinięte jeszcze w czasie wojny w Jugosławii, zwłaszcza w środowisko przestępcze. Stamtąd rosyjscy przestępcy niepostrzeżenie przedostaną się do Niemiec, Włoch, Francji, Belgii, Holandii i Hiszpanii. Przestępcy z doświadczeniem bojowym to piekielna mieszanka dla każdego społeczeństwa. Jest to bezprecedensowe zagrożenie dla Europy od czasów drugiej wojny światowej, dlatego w interesie Europy leży znalezienie skutecznych środków zaradczych. To rosyjskie zagrożenie jest jeszcze ledwo zauważalne, ale już teraz przemawia za jego powstaniem wiele mocnych argumentów: np. wielokrotne przetrzymywanie rosyjskich bojowników w Mołdawii, skąd mogli oni łatwo przedostać się do Rumunii, a stamtąd – otwarta droga do Bałkany. Całkowita izolacja od Rosji, w tym zakaz wjazdu jej obywateli, to pierwsza rzecz, do której kraje UE powinny się odnieść, ponieważ Putin starannie przygotowuje hybrydową destabilizację Europy, a wyszkoleni zabójcy i terroryści tylko czekają na sygnał od kremlowskiego dyktatora, aby rozpocząć cholerną bachanalię.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com