Białoruś kieruje siły na granicę z Ukrainą. „Obserwujemy bezpodstawne i niezrozumiałe działania”

Alaksandr Łukaszenka / autor: wikimedia.commons: kremlin.ru/https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/

Białoruskie władze zarzucają Ukrainie prowadzenie prowokacji przy granicy, naruszanie przestrzeni powietrznej i przemieszczanie się wojsk. – Jesteśmy zmuszeni tam przenieść nasze jednostki, (…) a także przesunąć tam artylerię, aby móc w odpowiednim czasie zareagować – przekazał w sobotę 29 czerwca szef Sztabu Generalnego Białorusi. Ukraińscy analitycy już wcześniej ostrzegali, że jednym z elementów białoruskiej propagandy są manipulacje na temat rzekomego istnienia zagrożenia militarnego ze strony Ukrainy.

„W związku z gwałtownym wzrostem liczby lotów bezzałogowych statków powietrznych w północnej części Ukrainy, prowadzenia rozpoznania w obszarach przygranicznych terytorium Republiki Białorusi, a także gromadzenia się sił obrony powietrznej w obwodzie żytomierskim, w ramach sprawdzania gotowości bojowej sił zbrojnych dodatkowo przeniesiono siły i środki obrony powietrznej w wyznaczone rejony w celu osłony obiektów infrastruktury wojskowej i krytycznej infrastruktury cywilnej Republiki Białorusi” – przekazało w sobotę 29 czerwca na kanale Telegram białoruskie Ministerstwo Obrony.

– W ostatnim czasie odnotowaliśmy gwałtowny wzrost liczby lotów bezzałogowych statków powietrznych prowadzących rozpoznanie w obszarach przygranicznych terytorium Republiki Białorusi. Sytuacja w przestrzeni powietrznej jest napięta. W przestrzeni powietrznej naszego państwa dochodzi do ciągłego naruszania granicy państwowej – przekonywał pułkownik Andriej Siewierczyk z białoruskich Sił Obrony Powietrznej.

– Należy wziąć pod uwagę, że jednostki ukraińskich sił zbrojnych zlokalizowane w strefie przygranicznej są wyposażone nie tylko w bezzałogowe statki powietrzne rozpoznawcze, ale także w pojazdy zdolne do uderzenia w głąb Republiki Białorusi – stwierdził Białorusin. – Chciałem ostrzec i ostudzić zapaleńców, tych, którzy próbują wciągnąć nasz kraj w konflikt zbrojny. Jesteśmy gotowi zdecydowanie użyć wszelkich dostępnych sił i środków, aby chronić nasze terytorium i ludność Republiki Białorusi przed możliwymi prowokacjami w przestrzeni powietrznej – zaznaczył.

Białoruski szef Sztabu Generalnego o „prowokacjach”

– Mamy 1084 kilometry granicy państwowej z Ukrainą. Dosłownie w ostatnich tygodniach obserwujemy bezpodstawne i wciąż dla nas niezrozumiałe działania w pobliżu naszych granic ze strony Ukrainy. (…) Ponadto obserwujemy przemieszczanie się wojsk, okresowe loty dronów typu Bayraktar w pobliżu granicy państwa. Mamy do czynienia z prowokacjami wynikającymi z działań bezzałogowych statków powietrznych na poziomie taktycznym, które naruszają naszą granicę państwową – przekonywał z kolei szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi Paweł Murawiejko.

– Jesteśmy zmuszeni tam przenieść nasze jednostki, współpracować ze służbami granicznymi, zabudować określone rejony i przygotować się do osłony, a także przesunąć tam artylerię, aby móc w odpowiednim czasie zareagować – dodał.

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji o „propagandzie reżimu białoruskiego”

Władze Ukrainy nie zareagowały na komunikaty białoruskich wojskowych. Kilka dni wcześniej ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji podało, że „reżim białoruski aktywnie wykorzystuje wszelkie dostępne mu zasoby medialne do szerzenia propagandy mającej na celu dyskredytację Ukrainy, usprawiedliwiania polityki Łukaszenki i wspierania działań Rosji”.

„CPD przeprowadziło badanie przestrzeni informacyjnej Białorusi i ustaliło, że wśród głównych narracji znajdują się manipulacje na temat rzekomego istnienia zagrożenia militarnego ze strony Ukrainy, dehumanizacja ukraińskiego wojska i władz, a także argumenty o 'słuszności’ wojny z Ukrainą” – poinformowano.

„W szczególności rozpowszechniane są następujące komunikaty: 'Ukraina ma agresywne plany wobec Białorusi, dlatego pomoc Rosji w wojnie jest samoobroną’, 'Kijów ciągnie wojska do granicy, demonstrując zagrożenie dla Białorusi’, 'Federacja Rosyjska na Ukrainie walczy z nazizmem i chroni ludność rosyjskojęzyczną’, 'Rozmieszczenie broni nuklearnej na Białorusi jest konieczne, aby odstraszyć Zachód'” – czytamy.

Gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com