Białoruski propagandysta straszy Polskę atomem. „Będziecie płakać i jęczeć jak w 1939 r.”
zdj. ilustarcyjne / Wikipedia
Cytowany przez portal „Nasza Niwa” białoruski politolog i jeden z głównych propagandystów Mińska, Aleksander Szpakowski, twierdzi, że Zachód przystąpi do wojny, by zaatakować Białoruś i „obalić białoruski system konstytucyjny”. Jego zdaniem podstawę będzie stanowił walczący po stronie Ukrainy białoruski batalion im. Kastusia Kalinouskiego, wokół którego Zachód utworzy oddziały „białoruskich ochotników”, będących w rzeczywistości żołnierzami państw Zachodu. Szpakowski ostrzegł, że w „przypadku agresji hybrydowej na Białoruś, na Warszawę zostanie skierowane uderzenie atomowe”. – Polacy, przemyślcie to. Bo potem będziecie płakać i jęczeć jak w 1939r. – mówi propagandysta.
Walczący na Ukrainie białoruski batalion ochotników im. Kastusia Kalinouskiego odnosi sukcesy na froncie walki z rosyjskim agresorem. Wielu z nich przyznaje, że walczy po stronie Ukrainy, bo doskonale wiedzą, czym jest rosyjska okupacja. Niektórzy przekonują wprost, że od tego, jak potoczy się wojna na Ukrainie, zależeć będzie też przyszłość Białorusi.
Tymczasem cytowany przez portal Nasza Niwa białoruski politolog i jeden z głównych propagandystów, Aleksander Szpakowski, twierdzi, że białoruski batalion „nie ma szans, by stał się znaczącą siłą w potencjalnej walce”.
Nawet jeśli zachodnie służby wywiadowcze przeczeszą całą białoruską emigrację polityczną, to uzbierają maksymalnie 2 tys. bojowników, którzy po przyspieszonych szkoleniach będą nadawali się tylko do działań policyjnych. Naturalnie, poza nimi, z trzech stron nadejdą tzw. siły operacji specjalnych sąsiednich krajów, przebranych za białoruskich ochotników (…)
– wskazał Szpakowski w serwisie społecznościowym Telegram.
Dlatego komponent medialny, PR-owy, jest głównym elementem 'kalinowców’ na Ukrainie. Do czasu rozpoczęcia agresji świat musi się dowiedzieć, że białoruska opozycja ma siły wojskowe
– dodał i wskazał, że przed potencjalnym atakiem białoruski reżim chroni rosyjski parasol atomowy.
Ostrzegł też, że atak Zachodu na Białoruś, także w formie hybrydowej, będzie miał swoje skutki.
(…) na Warszawę zostanie skierowane uderzenie atomowe (…) Polacy, przemyślcie to. Bo potem będziecie płakać i jęczeć, jak w 1939r.
