Budynek ambasady RP w Moskwie oblany czerwoną farbą. Rosyjska propaganda: „To odwet”. Przydacz: Będziemy oczekiwać wyjaśnienia

Ambasada RP w Moskwie / autor: Twitter

Budynek polskiej ambasady w Moskwie został oblany czerwoną farbą. Według rosyjskich kanałów propagandowych w serwisie Telegram jest to „symetryczny odwet” za incydent z rosyjskim ambasadorem – podaje na Twitterze TV Biełsat.

W Moskwie oblano czerwoną farbą polską ambasadę

— informuje Biełsat na swoim twitterowym profilu.

Propagandowe rosyjskie kanały w Telegramie publikują nagranie nazywając to „symetrycznym odwetem” za oblanie rosyjskiego ambasadora farbą w Warszawie

— podkreśla.

Ambasador RP w Moskwie oczekuje na przybycie policji

Ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski potwierdził, że budynek ambasady został oblany czerwoną farbą – powiedział PAP rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Ambasador czeka na przybycie policji – dodał.

W środę po południu w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak nieznani sprawcy oblewają Polską ambasadę w Moskwie czerwoną farbą.

Pan ambasador Krzysztof Krajewski potwierdził, że takie zdarzenie miało miejsce

— powiedział PAP rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Dodał, że w chwili obecnej ambasador czeka na przybycie policji.

Dopytywany o dalsze kroki dyplomatyczne w związku z tym incydentem, Jasina przekazał, że jeśli tylko takie krótki zostaną podjęte, to MSZ poinformuje o nich.

Krajewski był dziś wezwany do rosyjskiego MSZ

W poniedziałek rosyjski ambasador Siergieja Andriejewa chciał złożyć kwiaty przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie, ponieważ 9 maja Rosja obchodziła dzień zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Demonstranci z ukraińskimi i polskimi flagami uniemożliwili mu przejście przed miejsce upamiętnienia radzieckich żołnierzy, wznosili antyrosyjskie hasła i oblali ambasadora czerwoną substancją.

W środę ambasador Polski w Moskwie został wezwany do rosyjskiego MSZ. Jak przekazał dziennikarzom na briefingu prasowym Jasina, spotkanie Krajewskiego w rosyjskim MSZ trwało ok. 20 minut i miało „rzeczowy charakter”.

Przedstawiciele MSZ Rosji wyrazili wobec pana ambasadora ustny protest z uwagi na wydarzenia z poniedziałku na cmentarzu. Pan ambasador powtórzył podstawowe tezy stanowiska, jakie przedstawił wcześniej minister (spraw zagranicznych Zbigniew) Rau dla mediów, a także co wyraziło MSZ w oświadczeniu. I na tym spotkanie ambasadora się zakończyło, żadnych dodatkowych informacji czy decyzji nie było

— powiedział Jasina.

Zaznaczył, że Krajewski pozostaje na stanowisku.

Wiceszef MSZ: Będziemy oczekiwać wyjaśnienia

O komentarz do tej sytuacji poproszono też wiceszefa polskiego MSZ Marcina Przydacza na konferencji prasowej w Waszyngtonie. Wiceszef polskiej dyplomacji przebywa tam obecnie m.in. w związku ze spotkaniem liderów Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Jakiekolwiek próby tego typu reagowania na sytuacje, która miała miejsce w Warszawie są oczywiście absolutnie nieakceptowalne. Placówki dyplomatyczne, dyplomaci cieszą się odpowiednim immunitetem

— powiedział Przydacz.

Nie wydaje mi się, by tego typu incydent wymagał szerszego komentarza, poza tym, że będziemy oczekiwać od strony rosyjskiej wyjaśnienia tej sprawy, jeśli takie zdarzenie miało miejsce i ustalenia ewentualnych sprawców tego typu działań

— dodał wiceszef MSZ.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com