Co knują dyktatorzy? Rosyjsko-białoruskie ćwiczenia żołnierzy przy granicy z Polską znów przedłużone

Jak podają niezależne białoruskie kanały w serwisie społecznościowym Telegram, m.in. profil „Biełaruski Hajun” monitorujący ruchy wojsk na Białorusi, wspólne białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe zostały znów przedłużone. Tym razem co najmniej do końca roku. Odbywają się one m.in. na poligonach w obwodach grodzieńskim i brzeskim, niedaleko granicy z Polską.

Według dostępnych informacji, ćwiczenia będą trwać od 25 grudnia do 29, 30 bądź 31 grudnia, w zależności od poligonu. Na położonych najbliżej Polski poligonach hożskim (Hoża) i brzeskim, znajdujących się odpowiednio w obwodach grodzieńskim i brzeskim, wojskowi będą ćwiczyć do 29 grudnia – czytamy.

Mijający rok upłynął pod znakiem niekończących się rosyjsko-białoruskich manewrów. Gdy jedne oddziały kończyły swoje ćwiczenia, drugie je zaczynały. Dodając do tego wszystkie zapowiadane i nagłe sprawdziany gotowości bojowej poszczególnych rodzajów wojsk, wychodzi, że w 2023 r. nie było tygodnia, w którym Rosja i Białoruś nie stawały wspólnie na poligonie. Nie wspominając o międzynarodowych manewrach, w których obie armie brały udział.

Taka sytuacja sprawiła, że na Białoruś masowo przerzucano rosyjskie oddziały zbrojne. Według różnych szacunków, w szczytowym momencie mogło być nawet 11-15 tys. żołnierzy FR. Liczba wojskowych z Rosji zaczęła zmniejszać się w okresie letnim. We wrześniu niezależna grupa „Biełaruski Hajun”, monitorująca ruchy rosyjskich wojsk na Białorusi policzyła, że kontyngent zmniejszył się do ok. 2,3 tys. żołnierzy.

Kilka dni temu pojawiła się jednak informacja, że w ostatnim czasie na terytorium Białorusi trafiły kolejne oddziały rosyjskich żołnierzy i uzbrojenie. To ok. 1800 wojskowych, a także blisko 70 transporterów opancerzonych, 24 systemy artyleryjskie i trzy systemy obrony powietrznej. Żołnierze zostali rozmieszczeni w obwodzie homelskim oraz w graniczącym z Polską obwodzie brzeskim.

Źródło