Co się dzieje z Alaksandrem Łukaszenką? Dziwny wywiad dyktatora, mówił o broni nuklearnej

Vyacheslav Viktorov / AP

Białoruskie media rządowe po raz kolejny milczą na temat stanu zdrowia Alaksandra Łukaszenki. Spekulacje na nowo odżyły po II Euroazjatyckim Forum Ekonomicznym w Moskwie, w którym uczestniczył dyktator, a później… przepadł. Jedni mówią, że przebywa w rosyjskim szpitalu, drudzy – że wrócił do Mińska. Z kolei rosysjska agencja TASS udostępnia jego wywiady, ale nie wiadomo, kiedy zostały przeprowadzone.

Alaksandr Łukaszenka 25 maja uczestniczył w II Euroazjatyckim Forum Ekonomicznym w Moskwie. Okazuje się, że głównym celem wizyty nie były dyskusje o gospodarce, a o sytuacji na froncie. – Mówi się, że Rosji potrzebne są białoruskie zapasy amunicji. Putin będzie chciał zmusić Łukaszenkę do jej przekazania – stwierdził w rozmowie z Kanałem Politycznym dziennikarz telewizji Biełsat, Siarhiej Pielasa. Łukaszenka po spotkaniu wylądował w szpitalu – wynika z informacji białoruskiego opozycjonisty Wałeryja Cepkały.

Co się dzieje z Alaksandrem Łukaszenką? Prawdopodobnie przebywa w Moskwie

„Według posiadanych przez nas informacji, które wymagają dodatkowego potwierdzenia, Łukaszenka po spotkaniu z Putinem za zamkniętymi drzwiami został w trybie pilnym przewieziony do Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie, gdzie obecnie przebywa. Lekarze mieli dołożyć wszelkich starań, by wyprowadzić go ze stanu krytycznego i przeprowadzić transfuzję krwi. Stan białoruskiego przywódcy miał nie pozwalać na jego przetransportowanie na Białoruś” – czytamy we wpisie, który Wałeryj Cepkała udostępnił 27 maja na Facebooku. Zorganizowane środki ratowania białoruskiego dyktatora miały zapobiec spekulacjom na temat możliwego udziału Kremla w jego otruciu. 

Politolog: Władza przejdzie w ręce Natalii Kochanowej lub Rady Bezpieczeństwa

O hospitalizacji białoruskiego prezydenta pisał także białoruski politolog Dmitrij Bołkuniec. „Potwierdził się informacje o pogorszeniu stanu zdrowia Łukaszenki. Znajduje się w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Moskwie. Lekarze próbują postawić go na nogi, żeby mógł pokazać się publicznie” – napisał na Telegramie. „Jeżeli stan zdrowia będzie zagrażał życiu, Łukaszenka może zostać usunięty z urzędu. Władza przejdzie w ręce (premierki – red.) Natalii Kochanowej lub zbiorowo – w ręce Rady Bezpieczeństwa” – dodał Bołkuniec.

Dyktator wrócił do Mińska? Zabiegi w Moskwie są ryzykowne

Pojawiły się również doniesienia, że Łukaszenka 25 maja o godzinie 20.20 wrócił do Mińska, „po czym widziano jego konwój w drodze do rezydencji” – podał na Twitterze serwis Białoruski Hajun. „W tej chwili nie potwierdzamy informacji o hospitalizacji Łukaszenki w Moskwie” – czytamy we wpisie.

Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził, że Łukaszenka prawdopodobnie boi się poddawać hospitalizacji w Rosji. – Zabiegi pod narkozą w Moskwie są ryzykowne. Można się z nich nie obudzić – dodał. 

Alaksandr Łukaszenka o wojnie: Dziś walczymy o wielobiegunowy porządek świata

28 maja pojawił się także wywiad z białoruskim dyktatorem. – Gdyby nie w lutym 2022 roku, to (wojna w Ukrainie – red.) rozpoczęłaby się w późniejszym terminie, ale na gorszych warunkach dla Rosji i dla nas: Białorusi i Rosji. Sytuacja byłaby gorsza. Udaremniliśmy ten scenariusz – powiedział Alaksandr Łukaszenka w rozmowie z reporterem Pawłem Zarubinem z programu „Moskwa. Kreml. Putin” na antenie stacji Rossija 1. Prezydent określił „specjalną operację wojskową” Rosji w Ukrainie (tak propagandyści nazywają rosyjską inwazję – red.) jako element globalnej walki o wielobiegunowość. – Dziś walczymy o wielobiegunowy porządek świata, który leży w interesie wszystkich (…). My znajdujemy się po tej stronie barykady, a Zachód po przeciwnej – cytuje jego słowa rosyjska agencja TASS. Nie wiadomo jednak, kiedy rozmowa z Alaksandrem Łukaszenką została przeprowadzona.

„Trzeba dołączyć do unii Białorusi i Rosji i tak dalej… i broń nuklearna będzie dla wszystkich”

Agencja TASS przypomina także inny wywiad Aleksandra Łukaszenki. Podczas rozmowy dziennikarzem Pawłem Zarubinem dyktator miał powiedzieć, że Rosja dostarczy broń nuklearną wszystkim krajom, które przystąpią do „sojuszu Federacji Rosyjskiej i Białorusi”. – Nie sądzę, żeby (prezydent Kazachstanu Kassym-Jomart – red.) Tokajew się tym martwił… Dzisiaj Kazachstan i inne kraje mogą mieć te same bliskie stosunki, jakie mamy z Federacją Rosyjską. To bardzo proste: trzeba dołączyć do unii Białorusi i Rosji i tak dalej… i broń nuklearna będzie dla wszystkich – powiedział. Oficjalnie, 25 maja, Łukaszenka przekazał mediom, że transport rosyjskiej broni jądrowej na Białoruś w ramach umów dwustronnych już się rozpoczął.

Spekulacje na temat zdrowia Alaksandra Łukaszenki. „Będziecie jeszcze cierpieć”

Spekulacje na temat zdrowia Alaksandra Łukaszenki trwają od blisko miesiąca. Prezydent 9 maja wziął udział w obchodach Dnia Zwycięstwa w Moskwie. Dziennikarze zwrócili uwagę na jego kondycję fizyczną. Wyglądał wówczas na osłabionego. 14 maja nie pojawił się w Mińsku na uroczystościach z okazji Dnia Flagi, Herbu i Hymnu – po raz pierwszy w trakcie sprawowania władzy. Po pięciu dniach Łukaszenka przerwał milczenie. 15 maja spotkał się z dowództwem białoruskiej armii. Miał bandaż na ręce, rozmyte spojrzenie, wielu twierdziło, że przypominał figurę woskową. Wystąpienie miało uciąć plotki, a w konsekwencji jedynie je spotęgowało. 22 maja prezydent przekazał, że był zakażony adenowirusem. – Nie zamierzam umierać. Będziecie jeszcze ze mną cierpieć przed długi czas – dodał.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com