Czołgi Challenger-2 to wkład w zwycięstwo Ukrainy nad rosyjskim najeźdźcą

9 stycznia Wielka Brytania poinformowała, że ​​rozważa możliwość dostarczenia Ukrainie czołgów Challenger-2. To bardzo optymistyczny sygnał i dowód na to, że Siły Zbrojne udowodniły swoją skuteczność na polu walki

Decyzja Wielkiej Brytanii o ewentualnym dostawie czołgów Challenger-2 na Ukrainę to bardzo dobry sygnał, bo nastąpiła niedługo po decyzji Francji o dostawie Ukrainie czołgów lekkich, a USA obiecały partię bojowych wozów piechoty. Dlatego jest prawdopodobne, że coraz więcej krajów udzieli Ukrainie niezbędnej pomocy, a ta stanie się decydującym wkładem w zwycięstwo nad Rosją. Siły Zbrojne udowodniły swoją skuteczność na polu walki. W rzeczywistości armia rosyjska nie osiągnęła żadnego z celów postawionych na początku inwazji na pełną skalę i została zmuszona do odwrotu w 7 z 9 kierunków, na których atakowała. Walczyła przestarzałymi, archaicznymi metodami, tak naprawdę z czasów II wojny światowej. Natomiast armia ukraińska okazała się nowoczesna i mobilna, skutecznie stosując taktykę „tysięcy drobnych cięć”, wykrwawiając wojska rosyjskie.

Rosyjska broń jest zupełnie niekonkurencyjna w stosunku do swoich zachodnich odpowiedników, Rosja wyjmuje ze składów przestarzały sprzęt, np. czołgi T-62, uzbrojone indywidualnie w karabiny z XIX wieku. Tak zwana „druga armia” świata przez sześć miesięcy nie mogła zdobyć Bachmutu, małego miasteczka w obwodzie donieckim. Zagarnięcia terytorialne Rosji na Ukrainie podczas inwazji na pełną skalę miały miejsce głównie w ciągu pierwszych dziesięciu dni wojny i wynikały z efektu zaskoczenia: nikt nie wierzył, że Rosja rozpocznie tak krwawą wojnę.

Rosja bardzo boleśnie zareagowała na dostarczenie Ukrainie nowoczesnych czołgów, ponieważ jej czołgi absolutnie nie są konkurencyjne w stosunku do swoich zachodnich odpowiedników. Rosja wykorzystuje wszystkie możliwe dźwignie wpływu, aby uniemożliwić Ukrainie otrzymanie wysokiej jakości broni, a to wymownie wskazuje, że Zachód jest na dobrej drodze. W rzeczywistości przy pomocy broni NATO Siły Zbrojne Ukrainy mogłyby zniszczyć armię rosyjską w ciągu 2 tygodni.Ukraina bardzo potrzebuje pomocy zachodniej broni. Teraz na Ukrainie rozstrzygają się losy Zachodu, bo nie można dopuścić do zwycięstwa rosyjskiej tyranii. Czołgi Challenger-2 są godnym wkładem.