Czy Polska wyśle żołnierzy do Ukrainy? Sikorski: Nie będziemy odsłaniać kart

Myślę, że prezydent Putin dobrze by zrobił, gdyby uznał swoją inwazję za błąd i dokonał nowej kalkulacji, uwzględniając, że będziemy pomagać Ukrainie tak długo, jak to konieczne – stwierdził szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z BBC World. Pytany o to, czy Polska mogłaby rozważyć skierowanie swoich wojsk do Ukrainy, polityk nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.

Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził w rozmowie z BBC World, że według niego prezydent Rosji Władimir Putin nie będzie na tyle lekkomyślny, by zaatakować państwo członkowskie NATO. – Był wystarczająco lekkomyślny, by zaatakować Ukrainę i został za to potępiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ – dodał. Pytany o to, czy Polska mogłaby rozważyć wysłanie swoich żołnierzy do Ukrainy, zaznaczył, że „nie będziemy odsłaniać naszych kart”. – Pozwólmy prezydentowi Putinowi zastanawiać się, co zrobimy – podkreślił.

Sikorski: Putin dobrze by zrobił, gdyby uznał inwazję za błąd

Radosław Sikorski zaznaczył także w wywiadzie dla BBC World, że Polska wydaje na obronność największą część PKB w NATO – 4 proc. – W przyszłym roku możemy wydać więcej – zadeklarował. Odnosząc się do sytuacji w Ukrainie, podziękował prezydentowi USA i Kongresowi za przyjęcie pakietu pomocowego. Ocenił, że Ukraina „desperacko potrzebuje pocisków przeciwlotniczych, aby chronić swój przemysł, aby chronić swoje elektrownie, aby chronić swoją infrastrukturę”.

– Myślę, że znacznie lepiej wydawać pieniądze na obronę Ukrainy, niż musieć później ją odbudowywać (…) Myślę, że prezydent Putin dobrze by zrobił, gdyby uznał swoją inwazję za błąd i dokonał nowej kalkulacji, uwzględniając, że będziemy pomagać Ukrainie tak długo, jak to konieczne – zaznaczył. Według Sikorskiego, wojnę mogłoby zakończyć tylko uznanie przez Putina, że koszty wojny nie są warte osiągnięcia jego celów.

USA. Radosław Sikorski w Waszyngtonie

Minister spraw zagranicznych od piątku do niedzieli przebywa z wizytą w Waszyngtonie. Odbywa tam spotkania zarówno z przedstawicielami amerykańskiej administracji, jak i ośrodków analitycznych. „Tematami rozmów będą przede wszystkim współpraca polsko-amerykańska, w tym w obszarze bezpieczeństwa, agresja Rosji na Ukrainę oraz przygotowania do tegorocznego szczytu NATO w Waszyngtonie” – zapowiadał resort dyplomacji.

W sobotę weźmie udział w Waszyngtonie w konferencji Financial Times Weekend Festival, gdzie będzie uczestniczył w panelu na temat wojny na Ukrainie. Jak podało MSZ, minister „zaprezentuje argumenty na rzecz potrzeby dalszego wspierania Kijowa i konieczności ścisłej współpracy Zachodu w tej kwestii”.

Źródło: gazeta.pl