Czym odpowie Rosja na oskarżenia o sprokowanie wielkiego głodu na świecie

Jak podaje agencja Ukrinform, Rosja kontynuje rozpowszechnienie kłamliwych informacji wobec sytuacji w Ukrainie.

Dziennikarze uzyskali dostęp do „Oświadczenia Międzyresortowego Dowództwa Koordynacyjnego Federacji Rosyjskiej w sprawie pomocy humanitarnej” od 24 maja, które Główna Dyrekcja Międzynarodowej Współpracy Wojskowej Ministerstwa Obrony Rosji prosi o przekazanie do biur attaché wojskowych obcych państw akredytowanych w Federacji Rosyjskiej.

Dokument jest zbiorem kłamliwych od samego początku informacji w odpowiedzi na oskarżenia Rosji o sprowokowanie wielkiego głodu na świecie.

Oprócz tego, w oświadczeniu podano, że „ sytuacja humanitarna w podporządkowanych Kijowowi regionach nagle się pogorsza, ale kijowki reżim lekceważy dobrem własnego narodu i gotów jest do wszystkiego, aby zaspokoić życzenia kolektywnego Zachodu, dążącego do jak najszybszego wyprowadzenia zboża z Ukrainy”.

Rzekomo „to wszystko odbywa się na tle cały czas trwającej histerii cywilizowanego Zachodu” oraz ich kłamliwych oskarżeń pod adresem Federacji Rosyjskiej w sztucznym stworzeniu kryzysu żywnościowego na świecie”.

Przy tym „Federacja Rosyjska dostarczyła na Ukrainę 22 430,8 t artykułów pierwszej pomocy, żywności, leków i artykułów do celów medycznych”.

W tym czasie 23 maja antena CNN opublikowała nowe zdjęcia satelitarne, gdzie widać jak dwie rosyjskie ciężarówki są wypełniane ukraińskim zbożem w porcie Sewastopola.

Na zdjęciach z 19 i 21 maja widać statki Marynarz Pozynycz oraz Marynarz Kotka, zacumowane obok elewatorów zbożowych: ziarno wsypa się do ich otwartych ładowni z przenośnika.

Według strony śledzenia statków MarineTraffic.com, oba statki już opuściły port: Marynarz Pozynych płynie przez Morze Egejskie w kierunku Bejrutu, a Marynarz Kotka wciąż znajduje się na Morzu Czarnym.

Na początku tego miesiąca podobną misję wykonał rosyjski statek Marynarz Pozynych. Początkowo statek z ukraińskim zbożem zmierzał do Egiptu, ale odmówiono mu dostępu z Aleksandrii, a następnie zakazano mu wpłynięcia do Bejrutu. W rezultacie statek zacumował w Latakii w Syrii, gdzie Rosja wspiera reżim Baszara al-Assada.

Większość zboża skradzionego na Ukrainie znajduje się na masowcach pod rosyjską flagą na Morzu Śródziemnym. Rosja ukradła setki tysięcy ton zbóż o wartości setek milionów dolarów na okupowanych terytoriach.

Na przykład 25 maja satelita zarejestrował ruch statków towarowych w tymczasowo okupowanym porcie Mariupol, za pomocą których władze rosyjskie mogą eksportować metal i zboże.

Jak dowiedzieli się dziennikarze, zboże przechowywane w terminalu zbożowym portu należy do państwa ukraińskiego, a większość metalu należy do Metinvest.

Ponadto rosyjskie wojsko zablokowało ponad 25 milionów ton upraw w ukraińskich portach, mając nadzieję na wzięcie ich w swoje ręce.

„Sytuacja, której jesteśmy obecnie świadkami na Ukrainie, jest niemal groteskowa. Prawie 25 milionów ton zboża można wyeksportować, ale nie mogą one opuścić kraju tylko z powodu braku infrastruktury i blokady portów” – powiedział Josef Schmidhuber, zastępca dyrektora Wydziału Rynków i Handlu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).

Według szacunków ONZ, z powodu działań Rosji, w ciągu najbliższych trzech miesięcy nawet 11 mln osób jest zagrożonych głodem w Afryce Zachodniej. Biedne kraje ucierpią z powodu zniknięcia ukraińskiej pszenicy z rynku: Republika Zielonego Przylądka, Kongo, Namibia, Nikaragua, Tanzania, Armenia, Benin, Gruzja.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nakreśliła paralelę z sowiecką przeszłością. „W okupowanych przez Rosję regionach Ukrainy wojsko konfiskuje zboże i maszyny rolnicze. Przypomina to w pewnym sensie mroczną przeszłość: czasy sowieckiej kolektywizacji i katastrofalny głód lat 1930.” – powiedziała na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos we wtorek 24 maja.

Według niej Moskwa używa jako broni nie tylko zasobów energetycznych, lecz także żywności. Celowo bombarduje spichlerze na Ukrainie i blokuje ukraińskie statki uprawami, żądając ograniczenia eksportu zboża do wszystkich krajów członkowskich Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG).

W odpowiedzi Moskwa bezpośrednio zażądała zniesienia sankcji w celu rozwiązania problemu z dostawami ukraińskiego zboża. A do usprawiedliwienia szantażu stworzyła kolejny wyżej zaznaczony zbiór kłamstw.