„Dobrowolnie współpracował z rosyjskimi okupantami”. Pracownik elektrowni zginął w eksplozji auta
Jakie informacje przekazał Rosyjski Komitet Śledczy: Rosjanie poinformowali, że w piątek pod autem pracownika Elektrowni Jądrowej Zaporoże w Enerhodarze podłożono ładunek wybuchowy. Niedługo po tym, gdy mężczyzna ruszył, pojazd eksplodował. Ukrainiec zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Z komunikatu rosyjskiego komitetu wynika, że był szefem komórki odpowiedzialnej za przepustki i ochronę obiektu.
Co o eksplozji mówią ukraińskie służby: Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy podał, że mężczyzna był „zaangażowany w organizację i realizację zbrodni wojennych oraz represje wobec Ukraińców pod okupacją”. „Po zajęciu elektrowni dobrowolnie współpracował z rosyjskimi okupantami, przekazał Rosjanom wykazy pracowników z danymi osobowymi, wskazując obywateli o stanowisku proukraińskim” – wskazano. Według Ukraińców mężczyzna „brał udział w represjach wobec personelu elektrowni jądrowej”, był też członkiem partii Jedna Rosja, będącej zapleczem politycznym Władimira Putina. „Każdego zbrodniarza wojennego czeka sprawiedliwa kara” – podkreślił zarząd wywiadu.
Sytuacja w elektrowni w Enerhodarze: Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przekazała w czwartek, że Zaporoska Elektrownia Jądrowa straciła w tym tygodniu na 36 godzin połączenie z jedyną pozostałą linią zasilania awaryjnego. „To podkreśla kruchość dostaw energii elektrycznej, która jest potrzebna do chłodzenia sześciu reaktorów i innych niezbędnych funkcji bezpieczeństwa jądrowego” – podała agencja. Podkreślono, że MAEA „realizuje swój kompleksowy program, aby pomóc Ukrainie utrzymać bezpieczeństwo jądrowe”.
Sprawdź źródła:Rosyjski Komitet Śledczy,Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy