Komisja Europejska krytykuje Rosję. W Moskwie zamknięto biuro telewizji Deutsche Welle

W piątek w Moskwie przestało działać biuro niemieckiej telewizji Deutsche Welle. Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na wydany przez Berlin zakaz nadawania dla niemieckojęzycznego kanału rosyjskiej telewizji RT. „Decyzja Rosji jest niedopuszczalna i nie ma żadnego uzasadnienia” – napisał rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano.

Biuro niemieckiej telewizji Deutsche Welle w Moskwie zostało zamknięte w piątek. Na ścianie moskiewskiego budynku, w którym również mieści się studio Polskiego Radia, wciąż wisi tabliczka z nazwą niemieckiej telewizji Deutsche Welle. Jednak zgodnie z decyzją wydaną przez rosyjskie MSZ, moskiewskie biuro stacji straciło akredytację, podobnie jak wszyscy jego pracownicy. Działania Rosji skrytykowały władze Niemiec i Komisja Europejska.

Peter Stano o łamaniu wolności mediów w Rosji

„Decyzja Rosji jest niedopuszczalna i nie ma żadnego uzasadnienia” – napisał rzecznik Komisji Peter Stano. Dodał, że to potwierdza ciągłe łamanie wolności mediów w Rosji i lekceważenie ich niezależności. Podkreślił też, że decyzja niemieckich władz o zakazie działalności dla RT z powodu braku ważnej koncesji nie ma żadnego związku z działalnością Deutsche Welle w Rosji. Peter Stano przekazał słowa unijnej solidarności i wyraził oczekiwanie, że niemiecki nadawca będzie miał pełne i sprawiedliwe możliwości podjęcia kroków prawnych, by zakwestionować tę nieuzasadnioną decyzję.

Zapowiedź rosyjskiego MSZ

Rosyjskie MSZ zapowiedziało, że dodatkowo zostanie zainicjowany proces napiętnowania Deutsche Welle statusem „zagranicznego agenta”, a także powstanie lista niemieckich urzędników odpowiedzialnych za zablokowanie nadawania w Niemczech programów RT. Osoby, które znajdą się na liście, nie otrzymają rosyjskich wiz.

Rosyjska prokremlowska telewizja RT w ubiegłym roku rozpoczęła nadawanie programu w języku niemieckim. Stacja starała się o koncesję w Luksemburgu, ale jej wniosek został odrzucony. Zwróciła się więc o odpowiednią zgodę do władz Serbii i taką otrzymała. W Berlinie wyjaśniono, że telewizja nadaje w języku niemieckim dla odbiorców w Niemczech, jednak nigdy nie zwróciła się do niemieckiego regulatora o zgodę.

Źródło