Łukaszenka oskarża Ukrainę o wystrzelenie rakiet w kierunku Białorusi. „Jesteśmy prowokowani”

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

– Trzy dni temu, może trochę więcej, z terytorium Ukrainy próbowano zaatakować obiekty wojskowe na Białorusi – powiedział Alaksandr Łukaszenka. Jak stwierdził, białoruskie systemy obrony powietrznej przechwyciły ukraińskie rakiety. Nie przedstawił jednak żadnych dowodów, które świadczyłyby o tym, że mówi prawdę.

W sobotę Alaksandr Łukaszenka oskarżył Ukrainę o próbę ataku rakietowego. – Jesteśmy prowokowani. Muszę państwu powiedzieć: trzy dni temu, może trochę więcej, z terytorium Ukrainy próbowano zaatakować obiekty wojskowe na Białorusi. Ale, dzięki Bogu, systemy przeciwlotnicze zdołały przechwycić wszystkie rakiety, które zostały wystrzelone przez Siły Zbrojne Ukrainy – powiedział, cytowany przez „Ukraińską Prawdę” za białoruską agencją państwową BiełTA.

Jak dodał, miesiąc temu wydał rozkaz, aby w razie ataku na Białoruś, jego armia zaatakowała ośrodki decyzyjne agresora. – Odpowiedź będzie natychmiastowa. Po prostu natychmiast, w ciągu jednej sekundy. (…) Nie będę patrzeć na to, kto tam siedzi w tych urzędach czy pałacach. Odpowiemy ostro i zdecydowanie – straszył.

Alaksandr Łukaszenka zapewniał też, że Białoruś nie bierze udziału w trwającej wojnie. – Przysięgam: ani jeden żołnierz białoruski nie walczy na terytorium Ukrainy. (…) Chcę powiedzieć tym, którzy martwią się, czy Łukaszenka będzie tam walczył, czy nie: będziemy walczyć – powtarzam raz jeszcze – tylko w jednym przypadku – jeśli najedziecie na naszą ziemię, naszych ludzi, my odpowiemy – powiedział.

Lwów szykuje się na ewentualny atak z Białorusi

Tymczasem burmistrz Lwowa Andrij Sadowy zwołał spotkanie operacyjne z udziałem wojskowego i cywilnego kierownictwa miasta, aby ustalić, jak zachowają się władze w przypadku ewentualnego ataku ze strony Białorusi. – Rozmawialiśmy o planie obrony oraz siłach i środkach znajdujących się pod kontrolą miasta. Sytuacja się zmienia, więc nasze strategie obronne również wymagają zmian i aktualizacji – przekazał Andrij Sadowy po spotkaniu.

Ustalono, między innymi, że w każdej dzielnicy miasta powstanie dowództwo obrony i prowadzone będą dodatkowe szkolenia dla członków ochotniczych formacji obrony terytorialnej. Rozważana jest również możliwość utworzenia rezerwowych batalionów ochotniczych z pracowników urzędu miasta i przedsiębiorstw komunalnych. Nadal tworzona jest także strategiczna rezerwa produktów na wypadek blokowania szlaków dostaw.

W piątek okazało się, że szkolenie Sił Zbrojnych Białorusi na poligonach w tym kraju zostało ponownie przedłużone. Potrwa co najmniej do 9 lipca. Mychajło Podolak z kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego powiedział, że Rosja potrzebuje pogłosek o możliwym ataku na Ukrainę z terytorium Białorusi, aby zwiększyć panikę wśród Ukraińców.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com