Miedwiediew grzmi o „zegarze zagłady”. Wspomniał o Polsce. „Stali się celem dla naszych sił”

Fot. REUTERS/Sputnik
Dmitrij Miedwiediew poprowadził wykład, w którym wspomniał o zagrożeniu nuklearnym oraz wymienił kraje będące „celem rosyjskich sił zbrojnych”. Wśród nich znalazła się Polska.
Miedwiediew grozi Polsce?
Dmitrij Miedwiediew we wtorek 29 kwietnia poprowadził wykład w ramach federalnego maratonu edukacyjnego. Polityk stwierdził podczas niego, że „nie ma ani jednego państwa, którego bezpieczeństwo uległoby wzmocnieniu w wyniku przystąpienia do NATO„, a następnie podał jako przykład Polskę, państwa bałtyckie oraz Finlandię i Szwecję. – Teraz są w bloku, który jest wrogi wobec nas, co oznacza, że automatycznie stali się celem dla naszych sił zbrojnych, w tym możliwych ataków odwetowych z użyciem broni nuklearnej – stwiedził były prezydent Rosji.
Zagrożenie nuklearne oczami Miedwiediewa
Polityk mówił również o zagrożeniu nuklearnym, które porównał do „zegara zagłady”. – Moim zdaniem niedawno wskazówki prawie się zbiegły, mówię to nie dla sloganu, ale po prostu dlatego, że taka była sytuacja i jest to bardzo smutne i przerażające. Teraz zegar poszedł w przeciwnym kierunku – ocenił Dmitrij Miedwiediew. Zaznaczył on jednak, że zagrożenie nie zniknęło całkowicie.Miedwiediew ma plan
Dmitrij Miedwiediew poinformował zgodnie z kremlowską propagandą, że zadaniem Rosji jest „uspokojenie sytuacji na świecie wszelkimi możliwymi sposobami” oraz negocjowanie z USA. – My, jako największe państwa nuklearne, wciąż mamy wpływ na inne kraje, aby to się nie wydarzyło (użycie broni nuklearnej – red.) – powiedział polityk. Nie był to pierwszy raz, kiedy polityk podkreślił poprawiające się stosunki między Rosją a USA i skrytykował sojusze. „Zimna panna Europa oszalała z zazdrości i wściekłości. Nie została ostrzeżona o rozmowie telefonicznej Putin-Trump, nie konsultowano jej treści ani późniejszych oświadczeń” – napisał były prezydent w kontekście lutowych negocjacji dotyczących wojny w Ukrainie. „Czas Europy się skończył. Jest słaba, brzydka i bezużyteczna” – stwierdził polityk.
Miedwiediew ma plan
Dmitrij Miedwiediew poinformował zgodnie z kremlowską propagandą, że zadaniem Rosji jest „uspokojenie sytuacji na świecie wszelkimi możliwymi sposobami” oraz negocjowanie z USA. – My, jako największe państwa nuklearne, wciąż mamy wpływ na inne kraje, aby to się nie wydarzyło (użycie broni nuklearnej – red.) – powiedział polityk. Nie był to pierwszy raz, kiedy polityk podkreślił poprawiające się stosunki między Rosją a USA i skrytykował sojusze. „Zimna panna Europa oszalała z zazdrości i wściekłości. Nie została ostrzeżona o rozmowie telefonicznej Putin-Trump, nie konsultowano jej treści ani późniejszych oświadczeń” – napisał były prezydent w kontekście lutowych negocjacji dotyczących wojny w Ukrainie. „Czas Europy się skończył. Jest słaba, brzydka i bezużyteczna” – stwierdził polityk.
Źródło: gazeta.pl