Potężne eksplozje w Kijowie. Armia Putina użyła dwóch typów Iskanderów. „Wkrótce pożałują”

Rosjanie zaatakowali Kijów dwukrotnie w ciągu doby. Wojska Putina użyły Iskanderów typu M oraz K wystrzelonych z północnego kierunku. Rosyjska agresja spotkała się ze stanowczą reakcją szefa ukraińskiego wywiadu, który zagroził Rosji w swoich mediach społecznościowych.

Rosjanie zaatakowali Kijów dwa razy w ciągu doby. Około 11:30 rosyjscy żołnierze rozpoczęli atak, w sumie wystrzelono 11 pocisków „Iskander-M” i „Iskander-K” z północnego kierunku. Informację tę potwierdził naczelny dowódca ukraińskiej armii generał Walerij Załużny. Wszystkie pociski zostały zniszczone przez ukraińską obronę powietrzną – przekazał generał. 

Rosjanie zaatakowali Kijów dwukrotnie jednej doby. „Rosjanie wkrótce pożałują”

Podczas ataku na ukraińską stolicę, odłamki rakiet spadły na centrum miasta – w podolskiej dzielnicy stolicy uderzyły w drogę oraz budynek mieszkalny, wywołując pożar. Co najmniej jedna osoba została ranna. Odłamki rakiet spadły też w kijowskiej dzielnicy Obołoń. Był to szesnasty atak powietrzny na Kijów w tym miesiącu. Poprzedniego Rosjanie dokonali w nocy.

Z kolei dwie osoby zginęły, a osiem zostało rannych w rosyjskim ataku na miasto Torećk w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Poinformował tym gubernator obwodu Pawło Kyryłenko. Napisał na Telegramie, że bomby odłamkowo-burzące spadły na stację benzynową i wielopiętrowy budynek. Gubernator dodał, że na miejscu pracują służby ratownicze, które ewakuują pozostałych mieszkańców. 

„Wszyscy ci, którzy próbowali nas zastraszyć, wyobrażając sobie, że przyniesie to jakiś skutek, już wkrótce tego pożałują. Nie będziemy zwlekać z odpowiedzią” – napisał szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow na swoim profilu w serwisie Telegram, nawiązując do poniedziałkowego ataku na Kijów. Jak dodał, Ukraina nie da się zastraszyć, a wszyscy „dalej są na swoich miejscach i działają”.

Nocny atak na Kijów. Ukraińcy zestrzelili ponad 40 rakiet 

W nocy Rosjanie dokonali kolejnego zmasowanego ataku powietrznego na Kijów. Jak poinformowały tamtejsze władze, siły obrony zestrzeliły ponad 40 obiektów, którymi Rosjanie atakowali stolicę. Były to zarówno wyprodukowane w Iranie drony kamikadze Shahed-136, jak i rakiety manewrujące powietrze-ziemia Ch-101. Mychajło Szamanow, rzecznik kijowskiej administracji miejskiej, przekazał, że atak na stolicę był kombinowany i zadany z różnych kierunków, jednak dzięki pracy obrony przeciwlotniczej zniszczono wszystkie drony i rakiety. Odłamki spadły w jednej z dzielnic na budynek mieszkalny, ale obyło się bez ofiar. Rosjanie kilkoma dronami atakowali też Odessę. Tam odłamki spadły na infrastrukturę portową. Ukraińska obrona przeciwlotnicza pracowała również w obwodzie lwowskim. Wybuchy słychać też było w obwodzie chmielnickim. 

Źródło: gazeta.pl