„Przygotowania” do wyborów na Białorusi. Rosgwardia uczy rozpędzania demonstrantów
zdj. ilustracyjne - flickr
Białoruskie władze poinformowały o przybyciu delegacji rosyjskiej Rosgwardii, na czele z gen. Władysławem Jerszowem, zastępcą dyrektora Rosgwardii Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej. Funkcjonariusze odwiedzili m.in. ośrodek, w którym szkolą się tzw. siłownicy Łukaszenki, wykorzystywani m.in. do rozpędzania antyrządowych demonstracji. Warto wskazać, że na 25 lutego zaplanowano na Białorusi wybory parlamentarne.
Przedstawiciele Rosgwardii odwiedzili ośrodek szkolenia wojsk wewnętrznych, zapoznali się z bazą materiałowo-techniczną oraz nowym kompleksem taktyczno-szturmowym, a także obserwowali szkolenie funkcjonariuszy sił specjalnych MSW – podkreślono w komunikacie.
Przedstawiciele Rosgwardii zapoznali się z lokalizacją specjalnej jednostki szybkiego reagowania i jej strukturą, obejrzeli wystawę próbek broni i sprzętu. Szczególne wrażenie zrobiły na nich umiejętności i zdolności podopiecznych klubu wojskowo-patriotycznego „Ryś” brygady sił specjalnych, które zademonstrowali podczas zajęć.
– czytamy. Delegacja zapoznała się też z organizacją szkolenia i pracy jednostki specjalnej Ałmaz i mińskiego OMON-u, czyli jednostki sił specjalnych, działającej w ramach MSW.
Obie strony podpisały też plan współpracy na 2024 r.
Federalna Służba Wojsk Gwardii Narodowej Rosji – Rosgwardia (ros. Росгвардия) to federalna służba, powstała w kwietniu 2016 roku. Stała się największą spośród struktur bezpieczeństwa wewnętrznego w Rosji.
Warto przypomnieć, że 25 lutego na Białorusi odbędą się wybory parlamentarne. Już pod koniec listopada ub.r. na lotnisku Lipki pod Mińskiem odbyły się ćwiczenia milicji i innych struktur sił bezpieczeństwa. Jak poinformował niezależny portal Nasza Niwa, powołując się na służbę prasową białoruskiego MSW „funkcjonariusze szkolą się w rozpędzaniu manifestacji przed wyborami parlamentarnymi”.
Z kolei w ramach nowelizacji ustawy o walce z terroryzmem znacznie rozszerzono uprawnienia Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB). Służby specjalne reżimu Łukaszenki mogą teraz częściej używać broni palnej, w tym w tłumie.
