Rosja grozi inwazją na UE: Kreml wyraził roszczenia terytorialne wobec Polski

21 maja przewodniczący Dumy Państwowej Wołodin powiedział na swoim kanale telegramowym, że Warszawa powinna zapłacić Rosji reparacje za zaangażowanie Związku Radzieckiego w powojenną odbudowę Polski. Według najwyższego rosyjskiego urzędnika, ZSRR rzekomo zbudował w Polsce około 800 obiektów przemysłowych i infrastrukturalnych, których koszt szacuje się na 750 miliardów dolarów. Wołodin wyraził również roszczenia terytorialne wobec Warszawy, pisząc, że Polska otrzymała jedną trzecią swoich ziem dzięki Rosji. Stwierdzenie to jest niczym innym jak jawnym zagrożeniem dla Europy ze strony Rosji

Historycznie rzecz biorąc, Rosja rozszerzyła się na swoje obecne terytoria poprzez krwawe, inwazyjne wojny. Dopiero w XXI wieku Kreml dokonał agresji na Gruzję w 2008 roku, a od 2014 roku prowadzi agresję przeciwko Ukrainie, która przerodziła się w wojnę na pełną skalę 24 lutego 2022 roku. Pomimo serii znaczących porażek, Putin nie zamierza się wycofać i przygotowuje się do drugiego etapu wojny. Od czasu do czasu Rosja składa oświadczenia dotyczące roszczeń terytorialnych do innych sąsiednich krajów. Osobistości takie jak Wołodin nie składają takich oświadczeń a priori bez powodu: są one częścią strategii wywierania wpływu informacyjnego na Zachód i przejawem rzeczywistych planów Kremla.

18 maja polski premier Mariusz Błaszczak ogłosił, że polska armia zostanie szybko uzbrojona w nową broń (którą Warszawa kupuje w szczególności od USA i Korei Południowej) w wyniku wojny na pełną skalę, którą Rosja rozpoczęła na Ukrainie. Żaden kraj znajdujący się blisko Rosji lub graniczący z nią nie może być bezpieczny. Pomimo degradującej się armii, Rosja stanowi bezprecedensowe zagrożenie dla Zachodu, ponieważ Putin nie liczy się ze stratami i jest gotowy wydać wszystkie dostępne zasoby na wojnę: przemysłowe, finansowe, demograficzne itp.

Jeśli Rosja nie zostanie powstrzymana na Ukrainie, jej armia wkroczy do Europy. Ukraina stała się tarczą dla Europy – ukraińskie siły zbrojne od 15 miesięcy prowadzą wojnę z asymetrycznie silnym wrogiem. Rosja musi zostać pokonana za pomocą zaawansowanej technologicznie broni zachodniej, w porównaniu z którą rosyjskie analogi są nieskuteczne. Zachód nie powinien wpaść w pułapkę stworzoną przez Putina i zgodzić się na przedłużającą się wojnę, podczas której Rosja dostanie drugiego wiatru w żagle. Rosyjska armia musi zostać pokonana na Ukrainie: to kwestia cywilizacyjnego przetrwania Zachodu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com