Rosja wściekła po decyzji Polski. Wiadomo, co może zrobić
Fot. REUTERS/Alexander Zemlianichenko
Rosja odpowie Polsce „z uwzględnieniem własnych interesów” – zapowiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa w odpowiedzi na wycofanie zgody na działanie konsulatu w Krakowie.
Zacharowa grozi Polsce
Rzeczniczka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych oświadczyła, że Moskwa wydali ze swojego terytorium nie tylko polskich dyplomatów, ale również przedstawicieli „różnych środowisk”. – Rosja odpowiada na nieadekwatne działania Warszawy i robi to z uwzględnieniem własnych interesów – zapewniła Maria Zacharowa. Z kolei rzecznik Kremla, mówiąc o decyzji o zamknięciu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie, stwierdził, że „Polska wybrała wrogość wobec nas”.
Wiceszef MSZ wskazał konkretne kroki Kremla
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko mówił z kolei w rozmowie z agencją TASS o konkretnych działaniach. – Rosja w odwecie może zamknąć polski konsulat w Kaliningradzie lub Irkucku – powiedział. Z kolei ambasador Rosji w Polsce mówił o relacjach obu państw i działaniach na granicy z Obwodem Kaliningradzkim. – Wszystko jest wyzerowane, zamrożone, zlikwidowane. Nie ma mowy o żadnych kontaktach. Tyle tylko, że Polacy nadal podróżują do Kaliningradu. Nie zamknęliśmy się na obywateli polskich, w przeciwieństwie do polskich władz, które ponad dwa lata temu wprowadziły zakaz wjazdu na teren swojego kraju – mówił Siergiej Andriejew w rosyjskich mediach.
Zacharowa grozi Polsce
Rzeczniczka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych oświadczyła, że Moskwa wydali ze swojego terytorium nie tylko polskich dyplomatów, ale również przedstawicieli „różnych środowisk”. – Rosja odpowiada na nieadekwatne działania Warszawy i robi to z uwzględnieniem własnych interesów – zapewniła Maria Zacharowa. Z kolei rzecznik Kremla, mówiąc o decyzji o zamknięciu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie, stwierdził, że „Polska wybrała wrogość wobec nas”.
Wiceszef MSZ wskazał konkretne kroki Kremla
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko mówił z kolei w rozmowie z agencją TASS o konkretnych działaniach. – Rosja w odwecie może zamknąć polski konsulat w Kaliningradzie lub Irkucku – powiedział. Z kolei ambasador Rosji w Polsce mówił o relacjach obu państw i działaniach na granicy z Obwodem Kaliningradzkim. – Wszystko jest wyzerowane, zamrożone, zlikwidowane. Nie ma mowy o żadnych kontaktach. Tyle tylko, że Polacy nadal podróżują do Kaliningradu. Nie zamknęliśmy się na obywateli polskich, w przeciwieństwie do polskich władz, które ponad dwa lata temu wprowadziły zakaz wjazdu na teren swojego kraju – mówił Siergiej Andriejew w rosyjskich mediach. Decyzja Ministra Spraw Zagranicznych po ustaleniach ws. pożaru
W poniedziałek (12 maja) Radosław Sikorski poinformował o cofnięciu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Placówka będzie miała wtedy 30 dni na zakończenie działalności. Decyzja ma związek z ustaleniami służb o przyczynach pożaru w Warszawie, przy Marywilskiej 44, w maju 2024 roku. „W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie” – napisał minister, co potwierdził na późniejszej konferencji prasowej.
Źródło: gazeta.pl
