Rozmowa prezydentów Ukrainy i USA w Watykanie. Nieoficjalnie: wiadomo, co Zełenski mówił Trumpowi

To było wydarzenie, które niemal przyćmiło pogrzeb papieża Franciszka. Tuż przed rozpoczęciem uroczystości, w bazylice św. Piotra kilkunastuminutową rozmowę odbyli Wołodymyr Zełenski i Donald Trump. Pojawiły się właśnie nieoficjalne szczegóły z przebiegu spotkania.

Spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego

Sobotnia rozmowa prezydentów USA i Ukrainy trwała ok. 15 minut. Obaj politycy przysiedli na zwykłych krzesłach w bazylice św. Piotra. – To było piękne spotkanie. Najładniejsze biuro, jakie kiedykolwiek widziałem – żartował potem Donald Trump. „Prezydenci omówili szereg ważnych i pilnych kwestii. Ukraina liczy na rezultaty w poruszonych kwestiach: ochronę życia Ukraińców, pełne i bezwarunkowe zawieszenie broni, niezawodny i trwały pokój, który zabezpieczy przed powtórzeniem wojny” – informowała kancelaria Wołodymyra Zełenskiego.

Nieoficjalne ustalenia

Portal Axios, powołując się na dwa źródła, podaje, że Wołodymyr Zełenski „wzywał Trumpa do zajęcia bardziej stanowczego stanowiska wobec Władimira Putina i ponownego ustalenia priorytetów zawieszenia broni”. „Zełenski powiedział Trumpowi, że Putin nie ustąpi, jeśli Trump nie wywrze większej presji” – czytamy. Prezydent USA miał ponoć przyznać, że być może będzie musiał zmienić podejście do rosyjskiego dyktatora. „Zełenski namawiał też Trumpa, aby powrócił do pierwotnej propozycji bezwarunkowego zawieszenia broni jako punktu wyjścia do rozmów pokojowych. (…) Powtórzył na spotkaniu, że nie uzna Krymu za rosyjski, a Trump jasno dał do zrozumienia, że go o to nie prosi” – podaje Axios, cytując swoje źródła. Prezydent Ukrainy miał też powiedzieć, że „nie boi się ustępstw, aby zakończyć wojnę, ale potrzebuje do tego wystarczająco silnych gwarancji bezpieczeństwa”.Wpis Donalda Trumpa

W pierwszym po tej rozmowie komentarzu opublikowanym na portalu Truthsocial.com Donald Trump stwierdził m.in., że „nie było powodu, dla którego Putin strzelał rakietami do obszarów cywilnych, miast i miasteczek w ciągu ostatnich kilku dni”. „To sprawia, że myślę, że może nie chce powstrzymać wojny, po prostu mnie podpuszcza i trzeba sobie z nim poradzić inaczej, poprzez „bankowość” lub „sankcje wtórne”? Zbyt wielu ludzi umiera!!!” – napisał prezydent USA. 

Źródło: gazeta.pl