Słowenia, Albania, Czarnogóra – seria ataków hakerskich na Bałkanach. „Zniszczono 100 tysięcy plików”
W ostatnich kilkunastu godzinach doszło do dwóch poważnych ataków hakerskich na Bałkanach. Zaatakowano policję i Ministerstwo Obrony Narodowej Słowenii, a także publicznego nadawcę radiowo-telewizyjnego w Bośni i Hercegowinie.
Seria ataków na komputery policji i resortu obrony Słowenii trwa od kilku dni. Początkowo nikt w tych instytucjach nie potwierdzał zdarzenia, ale potem oficjalnie przyznano, że takie ataki nastąpiły. Nie wiadomo skąd pochodzą hakerzy, ani jakie szkody wyrządzili.
Dokładnie natomiast wiadomo co uszkodzono na serwerach w Bośni. Tamtejszy publiczny nadawca poinformował, że zniszczono ponad sto tysięcy plików – to często bezcenne materiały dokumentujące życie kraju. Atak zaczął się wczoraj w nocy.
Hakerzy atakują na Bałkanach
Półtora tygodnia temu celem ataku była Czarnogóra i państwowy portal usług elektronicznych. Dziennikarze miejscowych mediów powołując się na źródła wywiadowcze, wskazywali na atak rosyjskich hakerów.
W lipcu, do podobnego ataku doszło w Albanii. Tam również zaatakowano portal, na którym można załatwić większość spraw urzędowych. Przedstawiciele rządu mówili, że to wynik ataku hakerskiego z zagranicy. Oficjalnie nie wskazano kraju, ale media zbliżone do kręgów rządowych wprost wskazywały na Rosję.
Źródło: gazeta.pl