Tajwan szykuje schrony przed wizytą delegacji USA. To odpowiedź na groźby Chin. „Armia nie będzie bezczynnie siedziała”

We wtorek wieczorem do Tajwanu przyleci amerykańska delegacja z Nancy Pelosi, spikerką Izby Reprezentantów na czele. Na wypadek gwałtownej reakcji Chin na jej przyjazd i potencjalnego ataku, władze wyspy przygotowują schrony dla ludności cywilnej.

Chiny zagroziły Tajwanowi, że w przypadku wizyty delegacji USA „chińska armia nie będzie bezczynnie siedziała”. Takiego sformułowania użył rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian.

Do zapowiedzi Pekinu odniósł się przedstawiciel amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, który zapewnił, że USA nie będą „wymachiwać szabelką” ani nie dadzą się zastraszyć. 

Wydaje się, że Chiny przygotowują się do podjęcia wojskowych prowokacji w związku z możliwą wizytą spikerki Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie

– przekazał Kirby.

Tajwan przygotowuje schrony dla ludności cywilnej

Elementem przygotowań do wizyty Nancy Pelosi na Tajwanie jest organizowanie schronów przeciwlotniczych. Do tych miejsc cywile będą kierowani w wypadku ewentualnego ataku Chin na wyspę. Schrony będą zlokalizowane w ogólnodostępnych miejscach: piwnicach, podziemnych parkingach, stacjach metra i w centrach handlowych.

Schrony są niezbędnie. Nie wiemy, kiedy może przyjść wojna i kiedy będziemy musieli się ochronić. Wojna jest brutalna, do niej nigdy nie można się przygotować

– powiedziała w rozmowie z Reutersem młoda mieszkanka Tajpej. W stolicy Tajwanu, w której mieszkają ok. 3 mln ludzi, pojemność schronów przeciwlotniczych to 12 mln. 

Telewizja NEXTA opublikowała nagranie ćwiczeń myśliwców Mirage 2000. Osiem maszyn będzie eskortować amerykańską delegację w przestrzeni powietrznej Tajwanu. 

Reuters podaje, że w poniedziałek do linii granicznej między Chinami i Tajwanem podpłynęło kilka chińskich okrętów wojennych. Są bardzo blisko nieoficjalnej linii podziału, podobnie jak chińskie samoloty. Rozmówca, którego cytuje Reuters, określi położenie tych jednostek jako „bardzo prowokacyjne”.

Spikerka Izby Reprezentantów przewodniczy delegacji kongresu USA, która wizytuje państwa Azji i Pacyfiku. W poniedziałek Nancy Pelosi spotkała się z premierem Singapuru Lee Hsien Loongiem. We wtorek delegacja jest z Malezji. Oficjalny plan wizyty spikerki, podany przez jej biuro zawiera jeszcze wizyty w Korei Południowej i Japonii. Nie wspomniano natomiast o wizycie na Tajwanie.

Xi Jinping ostrzegł Joe Bidena „przed igraniem z ogniem”

Podczas rozmowy telefonicznej w ubiegły czwartek prezydent Chin Xi Jinping ostrzegł prezydenta USA Joe Bidena, że Waszyngton powinien przestrzegać zasady jednych Chin, a „ci, którzy igrają z ogniem, zginą przez to”. 

Biden powiedział Xi, że polityka USA wobec Tajwanu nie zmieniła się i że Waszyngton zdecydowanie sprzeciwia się jednostronnym wysiłkom na rzecz zmiany status quo lub podważenia pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej.

Pekin uważa Tajwan za część swojego terytorium i nigdy nie wykluczył użycia siły, aby przejąć kontrolę nad wyspą. Z kolei Tajpej odrzuca roszczenia Chin do suwerenności i twierdzi, że tylko jego mieszkańcy mogą decydować o przyszłości wyspy. Autonomiczny Tajwan nie jest uznawany przez większość państw świata.  Stany Zjednoczone również nie utrzymują z Tajpej stosunków dyplomatycznych, choć uważane są za jego sojusznika.

Źródło: gazeta.pl