Uchodźcy na granicy. Lokalny szef MSW Białorusi przyznał, że władza kontroluje cały proces
Portal rządowej, regionalnej gazety opisał piątkowe spotkanie mieszkańców wioski leżącej przy granicy z Polską. Podczas niego dowiedzieli się od szefa miejscowego MSW, że „działania migrantów w rejonie znajdują się pod ścisłą kontrolą”.
W gazecie „Kamianieckija Nawiny” opisano przebieg spotkania mieszkańców wioski Raśna, znajdującej się przy granicy z Polską, z miejscowym szefem MSW Wiktorem Andriejewiczem Wodczycem i przedstawicielami regionalnych władz. Mieszkańcy mówili o strachu, jaki budzi w nich duża liczba uchodźców.
Szef lokalnego MSW Białorusi o uchodźcach. „W przeciwnym wypadku zostaną cofnięci do swoich krajów”
„Miejscowi zwrócili się do naczelnika milicji w sprawie migracji uchodźców z Iraku i innych państw. Ludzie martwią się o swoje bezpieczeństwo i twierdzą, że obcokrajowcy chodzą po wioskach” – czytamy w artykule „Czy należy bać się migrantów” na portalu gazety kamenec.by.
Wiktor Andriejewicz zapewnił w piątek 29 października, że działania uchodźców w rejonie znajdują się „pod ścisłą kontrolą władz” Białorusi. – Oni tworzą obóz namiotowy i czekają na możliwość kontynuacji swojej drogi do Europy. W przeciwnym wypadku zostaną cofnięci do swoich krajów – cytuje Wodczyca portal.
Szef MSW rejonu kamienieckiego prosił lokalnych mieszkańców, by wzywać milicję w przypadku „naruszenia prawa przez migrantów”.
Raport Straży Granicznej o sytuacji na granicy z Białorusią
Straż Graniczna przekazała w sobotę 30 października raport dotyczący sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. W piątek odnotowano 511 prób jej przekroczenia. Funkcjonariusze SG zatrzymali 13 uchodźców (wszyscy to obywatele Iraku).
Wobec 108 osób wydano postanowienia o konieczności opuszczenia terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Przypominamy, że możliwość wydawania takich postanowień wprowadziła nowelizacja ustawy o cudzoziemcach. Zmiany, które weszły w życie we wtorek 26 października zakładają, że cudzoziemiec zatrzymany niezwłocznie po przekroczeniu zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, na podstawie postanowienia komendanta placówki Straży Granicznej, musi opuścić Polskę. Orzeka się też zakaz wjazdu do Polski i państw Strefy Schengen na czas od sześciu miesięcy do nawet trzech lat.
Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl/