W maju Erdoğan spotka się z Bidenem w USA. Olszowska: Ekonomia zmusza Turcję do wyważonej polityki z Zachodem

mat. arch. - President.gov.ua, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=115882033

Jak podają tureckie media, 9 maja prezydent Recep Erdoğan uda się do Stanów Zjednoczonych na spotkanie z Joe Bidenem. – Jeśli spotkanie doszłoby do skutku, byłoby pierwszą wizytą w Białym Domu przywódcy Turcji za prezydentury Joego Bidena – podkreśla w rozmowie z portalem Niezalezna.pl dr Karolina Wanda Olszowska, historyk i turkolog, prezes Instytutu Badań nad Turcją, wykładowca w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zdaniem ekspert, choć w ostatnich miesiącach w polityce zewnętrznej Turcji widoczny jest prozachodni kurs, nie należy spodziewać się długofalowych zmian w postawie Ankary.

W tym tygodniu tureckie media podały, że prezydent Recep Erdoğan odwiedzi Stany Zjednoczone 9 maja. Byłyby to pierwsze rozmowy na linii Biden-Erdoğan w Gabinecie Owalnym. Ostatnie bezpośrednie spotkanie przywódców USA i Turcji miało miejsce w lipcu ub.r. w Wilnie, przy okazji szczytu NATO. 

Informacja o planowanym na maj spotkaniu Biden-Erdoğan pojawiła się na kilka dni przed wyborami lokalnymi w Turcji, które odbędą się w najbliższą niedzielę, 31 marca – wskazuje w rozmowie z portalem Niezależna.pl dr Karolina Wanda Olszowska, historyk i turkolog, prezes Instytutu Badań nad Turcją, wykładowca w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jeśli spotkanie doszłoby do skutku, byłoby pierwszą wizytą w Białym Domu przywódcy Turcji za prezydentury Joego Bidena. Po wyborach prezydenckich w Turcji widoczna jest prozachodnia zmiana.

– podkreśla nasza rozmówczyni.

W ostatnich miesiącach miał miejsce szereg spotkań amerykańskiego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena z ministrem spaw zagranicznych Turcji Hakanem Fidanem. Po zgodzie tureckiego parlamentu na ratyfikację przyjęcia Szwecji do NATO, Kongres USA zgodził się na sprzedaż Ankarze sprzętu wojskowego, w tym myśliwców F-16.

– przypomina ekspert.

Pod koniec lutego Turcja otrzymała od USA projekt oferty i list potwierdzający w sprawie nabycia 40 nowych samolotów F-16 Block 70 i zestawów modernizacyjnych dla starszych maszyn tego typu. Prezydent Recep Erdoğan niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że zgoda na zakup samolotów jest warunkiem sfinalizowania przez Turcję ratyfikacji wstąpienia Szwecji do NATO. 

Warto przypomnieć, że Ankara zwróciła się do USA z prośbą o pozyskanie 40 nowych samolotów F-16 Block 70 oraz 79 zestawów modernizacyjnych, pozwalających na unowocześnienie posiadanych przez Turcję F-16 do wersji Block 70 jesienią 2021 r. Turcja złożyła ofertę po tym, jak została wykluczona z programu myśliwców F-35 z powodu kupna rosyjskich systemów obrony powietrznej S-400.

Zdaniem dr Karoliny Wandy Olszowskiej, zgoda Turcji na akcesję Szwecji i finalizacja rozmów z USA ws. pozyskania myśliwców, potwierdzają, że w ostatnim czasie w polityce zewnętrznej Turcji widoczny jest prozachodni kurs, jednak nie zapowiada on raczej długotrwałych zmian w postawie Ankary.

Turcja w obliczu problemów gospodarczych musi szukać porozumienia z krajami zachodnimi i to właśnie ekonomia zmusza ją do prowadzenia aktualnie wyważonej polityki.

– kończy ekspert.

W ub. tygodniu Turecki Bank Centralny podniósł główną stopę procentową o 5 punktów procentowych do poziomu 50 proc. w odpowiedzi na pogarszającą się prognozę inflacyjną. 

W lutym średnioroczny wskaźnik inflacji wyniósł w Turcji ok. 67 proc. To wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu ze styczniem – wynika z danych tureckiego urzędu statystycznego. W związku z rosnącymi cenami wiele rodzin ma problem, by pokrywać wydatki związane z zakupem jedzenia, opłatą czynszu i rachunków – podkreśla agencja AP. 

Źródło: niezalezna.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com