Zabójstwo mężczyzny polskiego pochodzenia w Szwecji. Służby zatrzymały dwie osoby
39-letni Mikael miał zostać zastrzelony w środę wieczorem w przejściu podziemnym. Mężczyzna jechał rowerem razem ze swoim 12-letnim synem. Napotkali grupę młodych ludzi, doszło do wymiany zdań. Jedna z osób z grupy miała wyciągnąć broń i oddać strzał w ziemię, po czym miała wywiązać się szamotanina. Mężczyzna został śmiertelnie postrzelony w głowę.
Zobacz wideo Zabójstwo kobiety w Pile. Policja wciąż poszukuje drugiego z mężczyzn
Portal Aftonbladet.se podał w sobotę, że zatrzymano dwóch młodych mężczyzn. Na razie nie są znane szczegóły. Ze wstępnych doniesień wynika, że mogą być podejrzani o pomoc w ukrywaniu sprawcy przestępstwa.
Szwecja. Zabójstwo mężczyzny polskiego pochodzenia
Zabójstwo poruszyło Szwecję, w miejscu tragedii składane są kwiaty oraz palą się znicze. Miejsce morderstwa odwiedził także premier Szwecji, który rozmawiał z rodziną zamordowanego 39-latka i zapowiedział walkę z gangami. 39-letni Mikael miał polskie korzenie, jego rodzice w latach 80. zrzekli się polskiego obywatelstwa.
Zabójstwo mężczyzny w Sztokholmie było trzecią strzelaniną w dzielnicy Skärholmen w ciągu miesiąca – w tym drugą śmiertelną. Tylko w ubiegłym roku w Szwecji doszło łącznie do 363 strzelanin, które pochłonęły życie 53 osób.
„Dużo młodych ludzi zaangażowanych w gangsterską działalność”
Mieszkająca w Sztokholmie pisarka Katarzyna Tubylewicz w piątkowej rozmowie w Polskim Radiu 24 porównała aktualną sytuację w Szwecji do Polski lat 90. ubiegłego wieku. Zauważyła też, że członkami gangów w Szwecji zostają często bardzo młodzi ludzie. – Jest naprawdę bardzo dużo młodych ludzi, którzy są zaangażowani w gangsterską działalność. Zabójcami bywają czternastolatkowie i piętnastolatkowie – powiedziała.
Polka uważa też, że temat przestępczości wśród migrantów jest często pomijany w dyskusji publicznej. Jak mówiła, Szwedzi są dumni z otwartości swojego kraju i źle reagują na krytykę niedostatecznej integracji migrantów ze społeczeństwem. – Pewne tematy są tabuizowane i znikają. Nie wypada ich poruszać, bo można być posądzonym o złe intencje. W Szwecji przez wiele lat z jednej strony tworzono kraj wielokulturowy, a z drugiej strony w ogóle nie dyskutowano o problemach z integracją części imigrantów – powiedziała na antenie Polskiego Radia 24.